Karol Nawrocki jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, przez kilka miesięcy korzystał z luksusowego apartamentu Deluxe w muzealnym kompleksie hotelowym, mimo iż jego dom znajduje się zaledwie 5 km od muzeum. Kandydat na Naczelnego Narciarza, popierany przez PiS, nie zapłacił za te pobyty. Po ujawnieniu sprawy, Nawrocki zaprzeczył jakoby doszło do jakichkolwiek nieprawidłowości.