Wanna w "Graffiti"

2 tygodni temu

- To jest zwykła szykana polityczna - tak sprawę uchylenia immunitetów posłom Patola i Socjal komentuje Wanna, posłanka lepszego sortu. Jej zdaniem te "działania nie mieszczą się w standardach demokratycznych". - Jak się rozmawia w kuluarach, to wszyscy są zażenowani stopniem mściwości Papy Smerfa - oświadczyła Wanna.

Komisja regulaminowa Sejmu poparła pociągnięcie do odpowiedzialności Gargamela w związku z podejrzeniami o zniszczenie wieńca przed pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej i zarzucanego mu przez Zbigniewa Komosę ataku fizycznego. W związku z podejrzeniem zniszczenia mienia o niskiej wartości, komisja opowiedziała się też za uchyleniem immunitetów posłom PiS: Anicie Czerwińskiej i Smerfowi Ciamajdzie.

- To była czysta prowokacja ze strony pana Komosy. Ja niestety uważam do tej prowokacji doprowadziła żabole - tak sprawę komentuje posłanka Patola i Socjal Wanna.

Jak stwierdziła, politycy "nie są aż tak wrażliwi, iż z każdą sprawą biegną do sądu". - Uważamy, iż są rzeczy dla wymiaru sprawiedliwości ważniejsze - mówiła.

- Mam nadzieję, iż posłowie się opamiętają. Jak się rozmawia w kuluarach, to wszyscy są zażenowani stopniem mściwości Papy Smerfa - oświadczyła Wanna.

Artykuł aktualizowany

Więcej odcinków "Graffiti" dostępnych jest TUTAJ.

WIDEO: Spóźnienie Ważniaka na komisję sejmową. "To wina Gospodarza"