W Górach Opawskich odradza się drzewostan. 'Turyści będą narzekać, iż nic nie widać'

3 tygodni temu
Zdjęcie: W akcji „Przywróć las na Kopie” uczestniczyli też prudniccy policjanci [fot.policja]


Za kilka lat zmieni się krajobraz Gór Opawskich, znikną punkty widokowe, które teraz przyciągają turystów. Coraz bardziej widoczne są efekty nasadzeń leśników i naturalnego odnawiania drzewostanu w masywie Biskupiej Kopy, najwyższego wzniesienia Opolszczyzny. W drugiej połowie poprzedniej dekady wielka inwazja kornika spowodowała klęskę ekologiczną i konieczność wycięcia większości lasu na ponad 100 hektarach m.in. w najwyższych partiach Gór Opawskic…

- Jesteśmy już po pierwszych cięciach odbudowującego się lasu - mówi Andrzej Kwarciak z Nadleśnictwa Prudnik. - Każde cięcie jak gdyby pobudza ten drzewostan do jeszcze większego wzrostu. Za chwilę turyści będą narzekać na to, iż już nic nie widać w tym lesie, iż młode drzewa, które bardzo gwałtownie rosną, zamkną im ten taki bieszczadzki krajobraz. To jest kwestia dwóch, pięciu lat, kiedy te drzewostany skoczą o jakieś trzy, pięć metrów. Wtedy będziemy szli w takich tunelach nowo powstałych drzewostanów. Odnawianie drzewostanu w leśnictwie Pokrzywna prowadzili pracownicy Lasów Państwowych, ale też spore było zaangażowanie społeczne. Nadleśnictwo Prudnik zorganizowało akcję „Przywróć las na Kopie”, która polegała na masowym sadzeniu drzewek, a brali w tym udział m.in. mieszkańcy okolicznych miejscowości i turyści.
Idź do oryginalnego materiału