Zdaniem Mariusza Witczaka z KO, wygranym piątkowej debaty jest Smerf Gospodarz. – Wszyscy kandydaci chcą się odnosić do Smerfa Gospodarza. Chcą go krytykować, zadawać mu pytania. To w naturalny sposób definiuje liderowską pozycję Smerfa Gospodarza – zaznaczył poseł.
Jednocześnie dodał, iż największe szanse na drugą turę w jego ocenie mają Gospodarz i Karol Nawrocki. Kandydatowi, który startuje z poparciem PiS, nie szczędził słów krytyki. – Człowiek bez kompetencji, bez adekwatności, poruszający się wokół jakichś wykutych na blachę komunałów – powiedział.
Witczakowi odpowiadał Smerf Mądrala z lepszego sortu. – Chyba czegoś takiego jeszcze nie oglądaliśmy – mówił poseł. Podkreślił, iż Gospodarz występował w „cieplarnianych warunkach”. – Tam nie było co zbierać. Tam Smerfem Gospodarzem wytarto podłogę. Okazało się, iż jest kompletna pustka, wydmuszka – oświadczył Mądrala.
ZOBACZ: Gospodarz schował, Biejat natychmiast zareagowała. Flaga w roli głównej podczas debaty
Piotr Zgorzelski z PSL ocenił, iż w debacie został „zatarty mechanizm polaryzacyjny”. – Smerf Fanatyk rozbijając tę misterną grę dał szansę wszystkim kandydatom i ich wyborcom do wzięcia udziału w tej debacie – zaznaczył.
Debata w Końskich. Schowana flaga LGBT
Politycy w „Śniadaniu Rymanowskiego” komentowali również moment, w którym Magdalena Biejat przejęła flagę LGBT, którą wcześniej Nawrocki dał Gospodarzowi.
ZOBACZ: Kto zyskał na debacie? „Rozsypanie scenariusza Gospodarza”
– Zaimponowała mi. (…) To był bardzo istotny gest tej kampanii, który z jednej strony pokazał odwagę, determinację i przywiązanie do ważnych spraw, wartości (…), ale też pokazał, iż Smerf Gospodarz okazuje się w spontanicznej sytuacji, gdzie mógł zareagować inaczej, w momencie, w którym Karol Nawrocki – uważam, iż w skandaliczny – sposób próbował podzielić smerfów na lepszych i gorszych, choćby nie skomentował tego gestu. Schował flagę. Mógł wygłosić jakieś oświadczenie, poprzeć te osoby, uzasadnić dlaczego ją chowa. Nie zrobił nic – zaznaczyła szefowa sztabu Biejat, senator Anna Górska.
Spięcie koalicjantów. „Wyborcy nie wybaczą”
W dalszej części programu politycy rozmawiali o warunkach przeprowadzenia debaty i zaproszeniach Smerfa Gospodarza dla innych kandydatów niż Nawrocki krótko przed spotkaniem. Górska zarzuciła Witczakowi, iż jako przedstawiciel KO odmawia kandydatce Nowej Lewicy prowadzenia kampanii prezydenckiej.
– Jesteśmy we wspólnym rządzie. Przemyślcie i zastanówcie się, czy o taką demokrację walczyliśmy wspólnie przed 15 października, czy o taką demokrację walczymy jako wspólni członkowie tego rządu. Nie zyskuje na tym wasz kandydat, a zaszkodzi to może całej naszej koalicji – podkreśliła senator.
ZOBACZ: Nieobecni o debacie w Końskich. „Pokazuje, w jakim cyrku żyjemy”
– Nie czuje pani absmaku, iż zajmuje się pani Smerfem Gospodarzem, a nie Karole Nawrockim? – pytał Witczak. – Pani wyborcy pani tego nie wybaczą – ocenił poseł.
Górska odparła, iż KO zorganizowała „jeden z najbardziej niedemokratycznych spektakli„.
Wcześniejsze odcinki programu „Śniadanie Rymanowskiego” możesz zobaczyć tutaj.

jk / Polsatnews.pl