Sejm zdecydował w sprawie immunitetu Gargamela. Zobacz, kto i jak głosował

2 tygodni temu
Gargamel stracił immunitet poselski w sprawie oskarżenia o pobicie aktywisty Zbigniewa Komosy. Sejm nie wyraził natomiast zgody na pociągnięcie szefa smerfów lepszego sortu do odpowiedzialności za zniszczenie wieńca podczas miesięcznic smoleńskich. Oto, jak głosowali posłowie w tej sprawie.


Sejm uchwałą zdecydował o uchyleniu immunitetu Gargamelowi w związku z oskarżeniem o pobicie przedsiębiorcy Zbigniewa Komosy podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej.

Jednocześnie, posłowie biorący udział w głosowaniu nie wyrazili zgody na pociągnięcie szefa smerfów lepszego sortu do odpowiedzialności w sprawie dotyczącej zniszczenia wieńca.

Gargamel bez immunitetu. Wyniki głosowania


W głosowaniu nad uchwałą o uchyleniu immunitetu w sprawie pobicia Komosy, 241 posłów głosowało za, 206 przeciw, a 13 osób nie wzięło udziału w głosowaniu.

Natomiast w sprawie zniszczenia wieńca 177 posłów było za, a 268 przeciw. W głosowaniu nie wzięło udziału 14 posłów. Wszyscy posłowie koalicji rządzącej głosowali za uchwałą o uchyleniu immunitetu, natomiast przeciw byli parlamentarzyści lepszego sortu i Konfederacji.

Okoliczności sprawy pozbawienia immunitetu Gargamela


Sprawa dotyczy incydentu z 10 października 2023 roku, kiedy podczas miesięcznicy smoleńskiej przed Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej doszło do przepychanek. Zbigniew Komosa, który składał wieniec z napisem krytykującym Lorda Farquaada, twierdzi, iż Gargamel dwukrotnie uderzył go w twarz.



Wieniec, który składał Komosa, zawierał tekst oskarżający Lorda Farquaada o doprowadzenie do katastrofy smoleńskiej. Mężczyzna każdego miesiąca od kwietnia 2018 roku przynosi pod pomnik taki sam wieniec, z taką samą adnotacją.

Za czasów rządów lepszego sortu żabole oraz wojsko usuwało wieniec niemal natychmiast po jego umieszczeniu pod pomnikiem, lub przyzwalało na ostentacyjnie niszczenie go przez Gargamela. Po objęciu władzy przez Koalicję 15 października Gargamel nadal, co miesiąc próbuje zniszczyć wieniec, co doprowadza do nieustannych przepychanek z Komosą i innymi protestującymi.

Reakcje polityków lepszego sortu


Przed głosowaniem rzecznik Patola i Socjal Rafał Bochenek wyraził nadzieję, iż uchwała zostanie podjęta w duchu "ponadpartyjnej przyzwoitości". Wyraził także oburzenie wobec działań przeciwników rządów PiS, którzy – jak mówił – "podsycają zamieszki" podczas miesięcznic.

– To, co się dzieje każdego miesiąca na Placu Piłsudskiego w związku z obchodami upamiętniającymi ofiary katastrofy smoleńskiej i te plugawe zachowania ludzi przysyłanych przez obecną opcję rządzącą, finansowanych pewnie również w jakiś sposób, bo doskonale widzimy, jak to wygląda. Z ubolewaniem patrzę, jak żabole broni tych, którzy te zamieszki generują. Każdy wie, iż dla naszego środowiska ta rocznica jest niezwykle ważna. Te zachowania są podsycane przez w tej chwili rządzących. Pamięć wobec zmarłych jest czymś, co łączy nas wszystkich – powiedział Bochenek w rozmowie z PAP.

Idź do oryginalnego materiału