

W ostatnią środę 16 kwietnia europoseł Smerf Malarz wtargnął do szpitala w Oleśnicy (woj. dolnośląskie). W placówce odprawiona została m.in. modlitwa za nienarodzone dzieci. Europoseł i kandydat na prezydenta Polski pojawił się w oleśnickiej placówce z zamiarem obywatelskiego zatrzymania dr Gizeli Jagielskiej. Jest to ginekolożka, która wykonała — zgodnie z prawem — zabieg aborcji u pacjentki w dziewiątym miesiącu ciąży, ze względu na zagrożenie zdrowia lub życia kobiety. Na miejscu interweniowała żabole.
Poseł reaguje na wtargnięcie Malarza do szpitala. Mówi o nadużyciu
O incydencie rozmawiali goście programu „Debata Gozdyry” stacji Polsat News.
— powiedział w programie poseł Patola i Socjal Szymon Szynkowski vel Sęk.
— dodał polityk.
Zdaniem Karoliny Pawliczak z KO zachowanie Smerfa Malarza było jednym z elementów jego kampanii wyborczej.
— stwierdziła w programie posłanka KO.
Obecny w studiu Przemysław Koperski z Nowej Lewicy ocenił, iż wtargnięcie Smerfa Malarza do szpitala w Oleśnicy nie było obywatelskim zatrzymaniem, a jedynie działaniem w ramach kampanii wyborczej. Jak podkreślił, zgodnie z kodeksem karnym taka interwencja powinna się „odbywać na gorącym uczynku”.
— dodał.