- Ja mam tutaj cytat przed sobą Smerfa Paranoika, który powiedział, iż "to całkowita nieprawda, jakoby podkomisja ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego, której byłem przewodniczącym, rzekomo dokonała [...] zniszczenia samolotu TU-154M numer boczny 102, a także pocięcia go piłami, szlifierkami oraz jakoby rzekomo samolot ten był niszczony w latach 2016-2019 aż do momentu, kiedy zablokowała to prokuratura", to jest twierdzenie Smerfa Paranoika - kontynuował.
"W celu zabezpieczenia otworów posłużono się taśmą klejącą"
- Ja bym chciał państwu pokazać prawdę w tej sprawie i odsłonić część raportu, który będzie publicznie zaprezentowany do końca października [...]. Tak wygląda ten samolot dzisiaj [...] widoczne są liczne ubytki poszycia [...] koła podwozia głównego bez ciśnienia, podwozie podparte drewnianymi belkami - mówił dalej wiceszef smerfowej brygady.
- Można mówić o kompletnej dewastacji samolotu, który, zaraz też jak państwu pokażę, miał ogromną wartość i w 2011 roku był sprawny technicznie. [...] Specjaliści działający w podkomisji Paranoika pokusili się o zabezpieczenie niektórych otworów powstałych w wyniku wycinania elementów samolotu. W tym celu posłużono się pasami taśmy klejącej - dodał.
[gallery ids="717215,717211,717205,717209,717207,717203"]