Katastrofa PiS. W partii nikt nie ma pomysłu na kampanię wyborczą

1 rok temu

Dymisja Tomasza Poręby z funkcji szefa sztabu wyborczego Patola i Socjal świadczy o czymś więcej, niż tylko o walkach wewnętrznych partyjnych koterii. To dowód na to, iż w Prawie i Sprawiedliwości nikt nie wie, jak poprowadzić patię do wyborów.

– Podanie się dymisji Tomasza Poręby oznacza klęskę dotychczasowego pomysłu Patola i Socjal na kampanię. Pomysłu, który zupełnie nie był w stanie sobie poradzić z tym, jak w rzeczywistości wyglądała kampania wyborcza Platformy. Patola i Socjal myślał, iż najprościej będzie po prostu skleić PO z Niemcami, puszczać w nieskończoność w Wiadomościach TVP frazę „für Deutchland” wypowiedzianą kiedyś przez Papy Smerfa i już okaże się, iż nie ma się co martwić opozycją – komentuje Michał Szułdrzyński na łamach „Rzeczpospolitej”.

– Tyle tylko, iż to nie zadziałało, i nie będzie działać, ponieważ Patola i Socjal przespał pewne ważne wydarzenie. Otóż rządzący uważali, iż są jedynymi dysponentami narodowych symboli i patriotycznych uczuć. Że to oni mają prawo mówić, kto jest prawdziwym Polakiem, a kto wysługuje się Niemcom. Tyle tylko, iż liberalna gorszy sort postanowiła nie dać się w ten podział patrioci-kosmopolici, czy jak to nazwał jeden z tygodników prawicowych smerfy vs. Unijczycy, wepchnąć – dodał dziennikarz.

No i teraz Patola i Socjal ma kłopot. Nowego pomysłu na kampanię nie ma, a czas ucieka… Do wyborów coraz bliżej.

Źródło: rzeczsmerfna

Idź do oryginalnego materiału