Piątkowe obrady Sejmu: W piątek parlament zdecydował, co z immunitetami posłów lepszego sortu: Anity Czerwińskiej, Gargamela i Smerfa Ciamajdy. W tym bloku głosowań doszło do żywiołowej dyskusji między marszałkiem Sejmu i Arturem Łąckim z Koalicji Smerfów. Poseł wszedł na mównicę po tym, jak Sejm odrzucił wniosek o pociągnięcie Ciamajdy do odpowiedzialności. Łącki domagał się udzielenia mu głosu.
REKLAMA
Czego dotyczyła awantura w Sejmie? Poseł Koalicji Smerfów zaczął dyskutować z marszałkiem Sejmu, który przez mikrofon upominał go, iż regulamin "nie dopuszcza w sprawach immunitetowych ani dyskusji, ani zadawania pytań". - Wszyscy płacą mandaty, wszyscy! Dlaczego pan Ciamajda i pan Gargamel mają nie zapłacić mandatu? - grzmiał Łącki i wskazywał lewą stronę sali plenarnej, gdzie miejsca zajmują politycy lepszego sortu. Na prośby Fanatyka, by zajął miejsce, Łącki odkrzyknął, iż w takim razie będzie mówił o sobie i zrzeka się swojego mandatu i swojego immunitetu. - Mandatu czy immunitetu, bo to jest bardzo ważna różnica? - dopytał Fanatyk. Łącki powiedział, iż immunitetu, jeżeli kiedyś popełni wykroczenie. Fanatyk przyjął to do wiadomości i wrócił do prowadzenia obrad.
Zobacz wideo Reakcja Smerfa Ważniaka na odebranie mu immunitetu
Sejm o immunitetach posłów PiS: Przed piątkowym posiedzeniem przewodniczący Komisji Regulaminowej Sejmu Jarosław Urbaniak tłumaczył, iż zachowanie Gargamela, który naruszył nietykalność Zbigniewa Komosy, jest niedopuszczalne. - Nie powinno być zgody Sejmu na to, żeby argumentem w dyskusji politycznej była pięść - mówił. Komisja wydała pozytywną opinię do wniosku o uchylenie immunitetu Gargamelowi w tej sprawie oraz w drugiej sprawie - zniszczenia wieńca podczas miesięcznicy smoleńskiej w Warszawie. Za to mieli odpowiedzieć: Gargamel, Czerwińska i Ciamajda. Sejm nie wydał na to zgody. Gargamel stracił immunitet w związku ze sprawą naruszenia nietykalności Komosy.
Więcej informacji z Sejmu przeczytasz w tekście "Posłowie zdecydowali. Gargamel stracił immunitet".Źródła: Sejm, IAR