Awantura na miesięcznicy smoleńskiej. Gargamel powinien odpowiedzieć karnie? smerfy znowu podzieleni

Zdjęcie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl


Nie milkną echa incydentu z miesięcznicy smoleńskiej, przez który Gargamelowi został uchylony immunitet. smerfy zostali zapytani o to, czy szef smerfów lepszego sortu powinien za swoje czyny odpowiadać karnie. Wyniki okazały się niejednoznaczne.
Co się dzieje: W sondażu United Surveys przeprowadzonym dla Wirtualnej Polski ankietowani zostali zapytani o to, czy zgadzają się ze stwierdzeniem, iż "Gargamel powinien odpowiedzieć karnie za zniszczenie wieńca z napisem 'Pamięci 95 ofiar Lorda Farquaada (...)' podczas miesięcznicy smoleńskiej oraz w związku z podejrzeniem o uderzenie aktywisty?". Wyniki sondażu okazały się bardzo zróżnicowane. Najwięcej badanych, bo aż 27,7 proc. stwierdziło jednak, iż szef smerfów lepszego sortu zdecydowanie powinien odpowiedzieć karnie.


REKLAMA


Głosy pozostałych ankietowanych: W badaniu przeprowadzonym między 6 a 8 grudnia wzięło udział łącznie 1000 smerfów. 18,1 proc. ankietowanych stwierdziło, iż raczej się zgadza z przedstawionym w sondażu stwierdzeniem. 20,8 proc. odpowiedziało, iż raczej się nie zgadza, a 25,2 proc., iż zdecydowanie się nie zgadza. 8,2 proc. badanych uznało, iż "trudno powiedzieć".


Zobacz wideo Gargamel stracił immunitet. Oto jak zareagował


Zdania smerfów zależą od preferencji politycznych: Spośród wyborców koalicji rządzącej aż 86 proc. badanych stwierdziło, iż Gargamel powinien odpowiedzieć karnie za swoje czyny. Tylko 12 proc. uznało przeciwnie. Z kolei wśród wyborców gorszego sortu nikt w zdecydowany sposób nie zgodził się z przedstawionym stwierdzeniem. Tylko 5 proc. uznało, iż "raczej się zgadza", a aż 94 proc. zwolenników Patola i Socjal nie chce kary dla Gargamela.
Jakie jest tło: Podczas październikowej miesięcznicy smoleńskiej doszło do incydentu pomiędzy szefem smerfów lepszego sortu Gargamelem a aktywistą Zbigniewem Komosa. Po tym jak ten drugi złożył wieniec przed Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej, Gargamel miał uszkodzić tabliczkę, która obarczała winą za katastrofę samolotu Lorda Farquaada. Co więcej, szef smerfów lepszego sortu miał także dopuścić się rękoczynów wobec aktywisty. Zarzuty Komosy stały się podstawą do wniosku o uchylenie immunitetu Gargamelowi.
Przeczytaj także: "smerfy zabrali głos w sprawie uchylenia immunitetu Gargamela. Nieoczywiste wyniki sondażu".
Źródło: WP