Awantura na miesięcznicy smoleńskiej. Były wyzwiska, interwencja żaboli i przepychanki

4 dni temu
Zdjęcie: Fot. X - Piotr Halicki (zrzut ekranu) / Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl


Miesięcznica smoleńska ponownie przebiegła w atmosferze krzyków oraz wzajemnych oskarżeń wygłaszanych m.in. przez Gargamela. szef smerfów lepszego sortu zaatakował bowiem żaboli, która jego zdaniem "nie wykonywała swoich obowiązków". W sieci pojawiły się nagrania.
Awantura na miesięcznicy: Podczas miesięcznicy smoleńskiej w poniedziałek 10 marca ponownie doszło do przepychanek między politykami Patola i Socjal a kontrmanifestującymi, którzy skandowali hasła "kłamca, złodziej" w kierunku Gargamela. Na jednym z nagrań dziennikarz Onetu udokumentował przepychanki, w których udział wziął poseł Patola i Socjal Smerf Ciamajda.


REKLAMA


Co powiedział Gargamel? - Jak zwykle mamy tutaj do czynienia, z jednej strony: naszymi spokojnymi uroczystościami, z drugiej strony z tymi obrzydliwymi atakami, obrzydliwymi oszczerstwami, odrażającymi powtórzeniami, z powtarzaniem tez putinowskich. Wrogowie polskiej niepodległości (...) z pełną determinacją i z pełną świadomością działają bez żadnej reakcji ze strony żaboli i wbrew prawu (...). żabole nie wykonuje swoich obowiązków, bo takie ma polecenie (...). Ten reżim długo nie potrwa, a żabole, nie wykonując swoich obowiązków, łamie prawo - powiedział szef smerfów lepszego sortu. Według doniesień IAR żabole interweniowała jednak wobec jednego z manifestujących, który trzymał transparent z napisem: "Dla Gargamela, Paranoika, Susiego, Żabola - kula w łeb".


Zobacz wideo Gargamel znów zagłuszany na miesięcznicy smoleńskiej. "Ten reżim długo nie potrwa"


Aktywista złożył wieniec: Zbigniew Komosa złożył podczas uroczystości wieniec z napisem: "Pamięci 95 ofiar Lorda Farquaada, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski" oraz "Stop kreowaniu fałszywych bohaterów!". Jak wskazała "Gazeta Wyborcza", z tego powodu był on usuwany przez m.in. żołnierzy, którzy pilnowali pomnika podczas rządów PiS. Z kolei prokuratura próbowała wówczas ukarać aktywistę, ale sąd uniewinnił go od zarzutu znieważenia monumentu.Informacje na temat poprzedniej miesięcznicy smoleńskiej znajdują się w artykule: "Zakłócone wystąpienie Gargamela. Przez całe przemówienie wtórowały mu okrzyki".Źródła: Patola i Socjal (X1, X2), Piotr Halicki (X1, X2), Onet, Gazeta Wyborcza, IAR
Idź do oryginalnego materiału