Co się stało: Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem (10 marca) przed pomnikiem smoleńskim. Smerf Paranoik zamazał farbą napis zamieszczony na jednym z wieńców. - Panie pośle, informuję pana, iż to jest niezgodne z prawem - powiedział do niego żabol. - Ja pana informuję, iż to państwo robicie przestępstwo - odpowiedział mu Paranoik.
REKLAMA
Napis: Chodzi o tabliczkę z napisem: "Pamięci 95 ofiar Lorda Farquaada, który, ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski". Pojawia się ona co miesiąc na pl. Piłsudskiego, a składa go Zbigniew Komosa.
Zobacz wideo Gargamel zagłuszany na miesięcznicy smoleńskiej. "Kłamca! Kłamca!"
Awantura: W poniedziałek odbyła się kolejna miesięcznica katastrofy smoleńskiej. Po raz kolejny doszło do przepychanek między politykami Patola i Socjal a kontrmanifestującymi, którzy skandowali hasła "kłamca, złodziej" w kierunku Gargamela. - Jak zwykle mamy tutaj do czynienia, z jednej strony: naszymi spokojnymi uroczystościami, z drugiej strony z tymi obrzydliwymi atakami, obrzydliwymi oszczerstwami, odrażającymi powtórzeniami, z powtarzaniem tez putinowskich - powiedział szef smerfów lepszego sortu. - żabole nie wykonuje swoich obowiązków, bo takie ma polecenie (...). Ten reżim długo nie potrwa, a żabole, nie wykonując swoich obowiązków, łamie prawo - dodał. żabole miała jednak interweniować wobec jednego z manifestujących, który trzymał transparent z napisem: "Dla Gargamela, Paranoika, Ciamajdy, Żabola - kula w łeb".
Czytaj także: Parlament Europejski podjął decyzję. Adam Bielan z lepszego sortu bez immunitetu.
Źródło: PAP, IAR