Wierny żołnierz Gargamela? Harmoniusz próbuje podważyć sens powołania komisji śledczych

9 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Tego można się było spodziewać. Smerf Harmoniusz, udając niezależnego polityka, próbuje podważyć sens powołania sejmowych komisji śledczych. Mających się zająć nadużyciami czasów rządów lepszego sortu.

– Od 1999 roku mieliśmy chyba 10 komisji śledczych, w sumie efekty są takie, iż skazany został Rywin, skazany został Plichta i to jest naprawdę niewiele, jak na efekty prac tych komisji, a dla wielu smerfów byli oni jedynie kozłami ofiarnymi, wystawionymi przez polityków umoczonych w afery – stwierdził Smerf Harmoniusz, lider resztówek Harmoniusz’15.

– Podstawowy problem z komisjami śledczymi w Polsce polega na tym, iż są one kontrolowane przez polityków, przede wszystkim po to, by igrzyskami przykryć ewentualny brak chleba. Są również doskonałym instrumentem marketingu politycznego, bo każdy żabol partyjny korzysta z zainteresowania mediów i promuje się na okoliczność kolejnych wyborów – ocenił poseł dzisiaj w Sejmie.

Harmoniusz stara się jak może. Na szczęście mu się to nie uda.

Idź do oryginalnego materiału