Jak można było się domyślić od samego początku, opinia Smerfa Narciarza na temat nowego Prokuratora Krajowego jest negatywna. Już na początku listu do Papy Smerfa padają słowa o "rzekomym powołaniu" Dariusza Korneluka.
Prezydent utyskuje na fakt, iż odwołując Dariusza Barskiego, premier nie wystąpił do niego o zgodę. Narciarz sugeruje zatem, iż poprzedni szef Prokuratury Krajowej z nadania rządu Zjednoczonych Nawiedzonych nie został skutecznie zdjęty ze stanowiska.
głowa wioski w liście przypomniała także o tym, iż w styczniu do Trybunału Konstytucyjnego Kucharki złożyła wniosek o rozstrzygnięcie domniemanego sporu kompetencyjnego pomiędzy prezydentem a Pinokiem oraz Prokuratorem Generalnym. Smerf Narciarz liczył, iż ten ruch zwiąże ręce Papie Smerfowi i Adamowi Bodnarowi, więc teraz ich dalsze działania ocenia jako "bezprawne".
Więcej informacji wkrótce.