Unia Europejska jest nielegalna – łamie Kartę Narodów Zjednoczonych

wiernipolsce1.wordpress.com 4 dni temu


tekst za: https://zbigniew1108.neon24.net/post/180251,unia-europejska-jest-nielegalna-bo-lamie-karte-narodow-zjednoczonych

autor: Zbigniew Jacniacki

____________________

Ale nam to nie przeszkadza. Albo nic o tym nie wiemy. Jesteśmy niezorganizowani i dlatego znosimy przemoc grupy zorganizowanej.

Karta Narodów Zjednoczonych w artykule 2, punkt 1 mówi: „Organizacja opiera się na zasadzie suwerennej równości wszystkich jej członków”. To podstawa – państwa w ONZ mają być równe i suwerenne, bez nikogo nad nimi. Rozdział VIII (art. 52–54) dodaje, iż organizacje regionalne, jak UE, muszą działać pod nadzorem Rady Bezpieczeństwa w sprawach pokoju i bezpieczeństwa. Unia Europejska jednak łamie obie te zasady: odbiera suwerenność swoim członkom i ignoruje ONZ. Problem zaczął się od Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali (EWWiS), która też była nielegalna, a UE przez sukcesję prawą przejęła jej sprzeczne z Kartą mechanizmy.

Pokażę to na przykładach.

EWWiS – nielegalny początek
EWWiS, założona w 1952 roku, już wtedy naruszała Kartę ONZ. Jej Wysoka Władza miała władzę nad sektorem węgla i stali, a państwa członkowskie traciły suwerenność w tych dziedzinach. W 1964 roku Trybunał w sprawie Costa v. ENEL potwierdził, iż prawo EWWiS jest nadrzędne nad krajowym – to jawne złamanie art. 2, pkt 1 o suwerennej równości. Do tego EWWiS nie konsultowała działań z Radą Bezpieczeństwa, co kłóci się z art. 53, wymagającym zgody Rady na środki przymusu.
Państwa ONZ, jak Francja czy Niemcy, tworząc EWWiS, złamały Kartę, bo oddały suwerenność nie mając do tego prawa.

UE – sprzeczność z suwerennością

UE przejęła zasadę nadrzędności z EWWiS i poszła dalej.
Polska w 2021 roku chciała chronić swoją konstytucję, ale UE zagroziła karami, gdy Trybunał Konstytucyjny zakwestionował unijne przepisy. Węgry w 2022 roku straciły fundusze za reformy sądownictwa – Bruksela narzuciła swoją wolę.
Art. 2, pkt 1 Karty wymaga równości, a tu mamy hierarchię: UE nad państwami.
Grecja w latach 2010–2015 musiała przyjąć rozkazy UEpod groźbą bankructwa – suwerenność gospodarcza zniknęła.
To pokazuje, iż UE, jak EWWiS, stawia się ponad członkami, co jest nielegalne wobec Karty ONZ.

Mechanizm warunkowości – ingerencja bez zgody ONZ

UE wymyśliła mechanizm warunkowości: nie słuchasz Brukseli, tracisz pieniądze.
Polska w 2023 roku nie dostała miliardów z Krajowego Planu Odbudowy za zmiany w sądach, Węgry w 2022 roku podobnie.
To przymus ekonomiczny, a art. 53 Karty mówi, iż takie działania wymagają zgody Rady Bezpieczeństwa. UE jej nie ma – działa sama, łamiąc Rozdział VIII. Do tego art. 2, pkt 7 zakazuje ingerencji w sprawy wewnętrzne, a UE wtrąca się w sądownictwo czy budżety państw. EWWiS nie miało takich narzędzi, ale dało UE podstawę do tej nielegalnej władzy.

Sankcje UE – poza kontrolą Rady

UE nakłada sankcje bez pytania ONZ. Po 2014 roku uderzyła w Rosję za Krym, ale nie dostała na to zgody Rady Bezpieczeństwa, choć art. 53 wymaga autoryzacji. Podobnie sankcje na Polskę i Węgry w ramach „praworządności” – to środki przymusu, a Rada o nich nie wie. Art. 54 Karty nakazuje informować Radę o działaniach w sprawach bezpieczeństwa, ale UE tego nie robi. EWWiS nie stosowało sankcji, ale UE, przejmując jego nadrzędność, stworzyła system sprzeczny z ONZ.

Brexit i Irlandia – suwerenność pod presją

Wielka Brytania w 2020 roku wyszła z UE, bo chciała suwerenności, ale UE utrudniała proces groźbami handlowymi – to dowód, iż więzi członków. Irlandia w 2008 roku odrzuciła Traktat Lizboński, a UE zmusiła ją do ponownego głosowania w 2009 roku pod naciskiem. Art. 2, pkt 1 Karty daje prawo do samostanowienia, a UE je odbiera. Państwa poza UE, jak Norwegia, są wolne – w UE równość to fikcja.

Włochy – brak kontroli nad sobą

W 2018 roku Włochy chciały większego deficytu, ale UE zagroziła sankcjami. Rzym się ugiął, tracąc suwerenność finansową.
To kolejne złamanie art. 2, pkt 1 – państwa nie są równe, gdy Bruksela dyktuje warunki. EWWiS ograniczało tylko węgiel i stal,
ale UE rozciągnęła tę logikę na wszystko.

Rozdział VIII Karty– UE ignoruje ONZ

Artykuł 52:
„Nic w niniejszej Karcie nie wyklucza istnienia ugrupowań lub organizacji regionalnych mających na celu załatwianie spraw dotyczących utrzymania pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, o ile takie ugrupowania lub organizacje oraz ich działalność są zgodne z celami i zasadami Organizacji Narodów Zjednoczonych.”

Państwa członkowskie powinny najpierw próbować rozwiązywać spory regionalne dzięki takich organizacji, zanim zwrócą się do Rady Bezpieczeństwa.

„Rada Bezpieczeństwa popiera rozwój pokojowego załatwiania sporów lokalnych za pośrednictwem takich organizacji regionalnych, z inicjatywy zainteresowanych państw lub na skutek zwrotu się do niej przez takie organizacje.”

Artykuł 53:
„Rada Bezpieczeństwa korzysta, tam gdzie to jest odpowiednie, z takich organizacji regionalnych w działaniach przymusu podejmowanych na podstawie jej autorytetu; żadne jednak działanie przymusu nie będzie podjęte na podstawie układów regionalnych lub przez organizacje regionalne bez upoważnienia Rady Bezpieczeństwa.”

Wyjątek: działania przeciw państwom uznanym za wrogów podczas II wojny światowej (dziś nieaktualne).

Artykuł 54:
„Rada Bezpieczeństwa powinna być w każdej chwili w pełni informowana o działaniach podjętych lub projektowanych na podstawie układów regionalnych lub przez organizacje regionalne w celu utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa.”

Karta ONZ w Rozdziale VIII (art. 52–54) mówi, iż organizacje regionalne, jak UE, mogą działać na rzecz pokoju i bezpieczeństwa, ale pod nadzorem Rady Bezpieczeństwa. Art. 53 wymaga zgody Rady na działania przymusu, np. sankcje, a art. 54 nakazuje informować Radę o takich planach. UE jednak działa samodzielnie. Sankcje na Rosję po 2014 roku czy na Polskę i Węgry w ramach mechanizmu warunkowości nie były autoryzowane przez Radę Bezpieczeństwa. UE rozwija też politykę obronną (PESCO), nie raportując tego szczegółowo Radzie. To naruszenie Karty, bo UE stawia się ponad ONZ, zamiast jej podlegać, jak wymaga Rozdział VIII.
EWWiS też nie podlegało Radzie, a UE odziedziczyła tę niezależność, stając się organizacją sprzeczną z Kartą na dwóch poziomach: suwerenności i nadzoru ONZ.

Sukcesja prawna – nielegalne korzenie

EWWiS wygasła w 2002 roku, a UE przejęła jej zasady przez sukcesję. jeżeli EWWiS było nielegalne – bo odbierało suwerenność
i ignorowało Radę – to UE, bazując na tym, też jest nielegalne. Zwolennicy UE powiedzą, iż państwa same wchodzą do UE,
ale Grecja czy Irlandia pokazują presję, nie wybór. Karta nie pozwala oddać suwerenności ani działać wbrew zasadom ONZ.

Podsumowanie
UE jest nielegalna, bo łamie Kartę ONZ: art. 2, pkt 1 o suwerennej równości i Rozdział VIII o nadzorze Rady Bezpieczeństwa. EWWiS zaczęło ten problem w 1952 roku, a UE go rozwinęła. Polska, Węgry, Grecja, Brexit, Irlandia, Włochy, sankcje na Rosję – wszędzie widzimy nadrzędność UE nad suwerennością i ONZ. Żeby być legalną, UE musiałaby oddać władzę państwom i poddać się Radzie.

Mamy system sprzeczny z Kartą ONZ od początku.

_____________________________________

Skąd ta nasza bezsilność – czy zdołamy się z niej wyzwolić ?

Ale nam to nie przeszkadza. Albo nic o tym nie wiemy. Jesteśmy niezorganizowani i dlatego znosimy przemoc grupy zorganizowanej.

A.Hiter: „Zwycięzcy nikt nie będzie się pytał, czy mówi prawdę” (z odprawy dowódców w Obersalzberg, 22 VIII 1939)

Ten problem niemocy nie jest nowy, jest stary jak świat i rządzi się tymi samymi mechanizmami. Tak było w starożytnej Grecji, w której narodziła się demokracja, ale tylko 1/3 ludności miała w Atenach prawo głosu. Jeszcze gorzej było w czasie niemieckiej okupacji 1939-45 – ludzie grzecznie stawali pod ścianą, żeby ich rozstrzeliwano – A.Hitler niósł światu pokój – a choć nie był tego świadom, przygotowywał podglebie pod UE według projektu finansistów z USA, właścicieli FED – i zwalczał śmiertelnego wroga Zachodu: socjalizm i miał błogosławieństwo Rzymskiej Kurii, która także kładła podwaliny pod UE.
Dzisiaj mamy demokrację syjonistycznej, żydowskiej, finansjery, gdy rzeczywista władza nie należy choćby do 1/3 ogółu, ale do znikomego promila – minimalna, ale zwyrodniała mniejszość rządzi ogromną większością.
Zatem udoskonaliły się nie mechanizmy demokracji, ale mechanizmy ucisku społeczeństw, przy czym ucisk nie zawsze musi wiązać się z fizycznym przymusem, z brutalna siłą – te stosowane są tylko w wyjątkowych sytuacja, gdy zwykła „demokracja” zawodzi. W normalnych warunkach do utrzymania społeczeństw w stanie zniewolenia z reguły wystarczała religia, którą dzisiaj wspomagają powszechne media i oświata – zindoktrynowany lud grzecznie ustawia się, nie pod ścianą, bo tę zastąpiła wyborcza urna i głosuje przeciw sobie ze świadomością i niezmienną nadzieją, iż robi sobie dobrze.

Bywa, iż zwykła „demokracja” zawodzi, jak w Danii w 1992r.

.

Dania, czerwiec 1992 r. – Duńczycy odrzucają w referendum traktat z Maastricht – nie chcą budować Unii Europejskiej. Rozpoczyna się zmasowana propaganda medialnych ataków i politycznego szantażu. Po 11 miesiącach zmuszono Duńczyków do ponownego referendum. Traktat z Maastricht zostaje przyjęty minimalną większością głosów – oszustwo władzy? Duńczycy są tego pewni. W proteście wychodzą na ulice. Do protestujących wychodzi także żabole – i strzela. Strzela ostrą amunicją. Padają zabici, są ranni. „Demokracja” zachodnia została uratowana.

D.Kosiur

____________

Idź do oryginalnego materiału