"Pinokio zawetował Zielony Ład" - brzmi fragment przekazu dnia dla polityków lepszego sortu, który ujawniła Wirtualna Polska. Politycy mają według niego przedstawiać narrację, by "rozbrajać" niekorzystny dla byłego premiera Pinokia temat, który wykorzystuje w tej chwili Konfederacja oraz wewnętrzni przeciwnicy Pinokia. - Dziś jest próba tych, którzy najbardziej za Zielonym Ładem optowali, chociażby Smerf Gospodarz na tym spotkaniu 40. miast, który mówił wówczas, iż trzeba dopingować UE, żeby Zielony Ład był jeszcze bardziej wprowadzany, dziś są gołębiami i oszukują - mówił Smerf Ciamajda z lepszego sortu. Reporter WP Jakub Bujnik zadał trudne pytania o poparcie dla Zielonego Ładu dwóm posłom PiS. rząd Patoli i Socjalu w czasach Pinokia poparł Zielony Ład, ale później wyrażał zastrzeżenia, co do jego konkretnych elementów, zwłaszcza w sektorze rolnictwa. Z kolei rząd Papy Smerfa nie wycofał się z polityki klimatycznej UE, co próbuje teraz wykorzystać gorszy sort. - W każdej konkretnej sprawie posłowie Patola i Socjal głosowali przeciw założeniom Zielonego Ładu. Wywalczono dla Polski w konkluzjach ważne zapisy, tego planu nigdy nie popierano. Ciągle widzieliśmy negatywne skutki i widzimy też je dziś - stwierdził inny poseł Patola i Socjal Łukasz Schreiber. Jak przypomniał dziennikarz WP Michał Wróblewski, od 2020 roku Solidarni Fundamentaliści Smerfa Ważniaka - jako ówczesny koalicjant Patola i Socjal - krytykowała Pinokia, iż ten jako premier godził się na założenia Zielonego Ładu (a w łagodniejszej wersji: nie przeciwstawiał się skutecznie szkodliwym z punktu widzenia prawicy rozwiązaniom uderzającym m.in. w polskich rolników).