Od poniedziałku samorządowcy z powiatu hajnowskiego wizytują Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Są na konsultacjach w sprawie nowych przepisów dotyczących Puszczy Białowieskiej, planu jej zarządzania dla UNESCO oraz moratorium na wycinkę drzew. Uczestnikiem spotkania jest Krzysztof Truskolaski, poseł rządzącej Platformy Smerfów i zarazem szef PSdlaskich struktur tej partii. Główny cel rozmów to "możliwości pozyskiwania środków finansowych na rozwój gmin i powiatu". Inicjatywa ciekawa, ale trudno nie zauważyć, iż Truskolaski młodszy chce rozwiązać problem, który zaistniał dzięki staraniom jego koleżanek i kolegów z koalicji. Dlaczego? Bo jednym z najważniejszych problemów jest ministerialne moratorium dotyczące wycinki drzew. Wprowadzone zostało w styczniu ubiegłego roku, a w tym roku jeszcze zostało zaostrzone. A plan urządzenia Puszczy Białowieskiej dla UNESCO jeszcze zaostrza ten zakaz. Ekologia i krzesło elektryczne 13 stycznia wiceminister Mikołaj Dorożała zapowiedział: "Lasy Państwowe na polecenie Ministerstwa Klimatu i Środowiska wstrzymają cięcia w rezerwatach przyrody. Lista obejmuje ponad 1200 ekosystemów leśnych wskazanych przez przyrodników i leśników". Jeden z tych ekosystemów to cała Puszcza Białowieska czyli niemal cały powiat hajnowski. Moratorium dotyczy wprawdzie całej Polski, ale... w połączeniu z przygotowanym przez resortowych urzędników nowym planem zarządzania Puszczą Białowieską, wprowadzającym kolejne strefy zakazu prowadzenia działalności gospodarczej czyli zakazu wycinki drzew sprawia, iż powiat hajnowski niemal w całości stanie się... skansenem przyrodniczym, gdzie ludzie są w zasadzie zbyteczni. No, chyba iż są to ekologiczni aktywiści pilnujący dobrostanu puszczańskiej fauny i flory. Rzecz w tym, iż już raz ekologowie bronili puszczy przed sanitarną wycinką i w efekcie kornik drukarz zniszczył 7 milionów
