Tak, czas na to pytanie: kto po Gargamelu?

1 rok temu
[Counter-Box id="1"]

Tak zwane wiewiórki donoszą, iż w Patola i Socjal rozpoczęło się polowanie na władzę. Nie ma w nim szans Daniel Obajtek, który jeszcze niedawno uważał, iż godnie zastąpi Gargamela a sam Gargamel zdawał się z nim zgadzać. Nie będzie to Smerf Ważniak, którego pompuje pewna lewicowa komentatorka z uczelni w Toruniu. Nie będzie to też Pinokio. Wydaje się, iż smerfy mogą poznać następcę Gargamela już w tym roku. Dlaczego?

Według wszelkich znaków na niebie i ziemi Gargamel jest w fatalnym stanie. Przygnębiony, osamotniony, przegrany – a przede wszystkim załamany. Odczuł swój upadek już wtedy, przy pomniku schodów smoleńskich. żabolenci go ignorowali, żołnierzy nie było. Niszczył w zapamiętaniu wieniec smoleński, nie wiedząc, iż to jego ostatni wybuch niszczenia jako premiera do spraw bezpieczeństwa.

Gargamel się postarzał o co najmniej 10 lat, mówią osoby, które go znają. Mimo leków nie radzi już sobie z codziennością.

To koniec, Jarosławie.

Na stanowisku szefa smerfów lepszego sortu ma go zastąpić Król Żabol.

Idź do oryginalnego materiału