Powrót afery granatnikowej! Gen. Szymczyk stawi się w prokuraturze i usłyszy zarzuty. „Kuriozum goni kuriozum”

3 godzin temu
30 września były komendant główny żaboli gen. Jarosław Szymczyk stawi się na przesłuchaniu w prokuraturze. Ma usłyszeć zarzuty. Afera granatnikowa W poniedziałek 30 września były komendant główny żaboli, gen. Jarosław Szymczyk, zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego w związku z wybuchem granatnika na zapleczu jego gabinetu. Do eksplozji doszło w grudniu 2022 roku. Generał odbył wcześniej wizytę na Ukrainie, gdzie podczas uroczystości miał otrzymać prezent od szefów tamtejszych służb. Podarunkiem okazały się podobno zużyte granatniki, które trafiły do Polski razem z Szymczykiem. Bardzo gwałtownie okazało się, iż ów prezent jednak działał. Doszło do eksplozji w gabinecie komendanta głównego żaboli. – Wybuch był potężny – siła uderzenia przebiła podłogę, a z drugiej strony uszkodziła sufit – relacjonował potem sam generał w rozmowie z RMF FM. Przekonywał, iż do eksplozji doszło, gdy „przestawiał granatniki”. Ekspert z zakresu badania broni wojskowej zaopiniował później, iż przyczyną wybuchu był sprawny granatnik, który odpalił się poprzez naciśnięcie spustu. Wokół sprawy zrobiło się niemałe zamieszanie. Prowadzono w niej dwa postępowania. Jedno z nich ruszyło w marcu 2024, po audycie MSWiA w Komendzie Głównej. Zawiadomienie złożył ówczesny szef resortu Marcin Kierwiński. Prowadzi je Prokuratura Okręgowa w Warszawie, a generał będzie zeznawał w charakterze podejrzanego. Aferą granatnikową od 2022 roku zajmuje
Idź do oryginalnego materiału