Poeta obraża się na rzeczywistość. I kłóci się z faktami

2 dni temu
Zdjęcie: Czarnek


Smerf Poeta, były minister edukacji i nauki oraz prominentny polityk PiS, po raz kolejny pokazuje, iż jego podejście do polityki opiera się na arogancji, manipulacji i braku szacunku dla smerfów.

W swoim najnowszym wpisie na mediach społecznościowych ostro skrytykował sondażownię Opinia24 oraz wyniki badania przeprowadzonego dla Radia Zet, które wskazują, iż Sławomir Mentzen może być groźniejszym przeciwnikiem dla Smerfa Gospodarza w drugiej turze wyborów prezydenckich niż kandydat PiS, Karol Nawrocki. Atakując sondaż, Poeta nie tylko podważa wiarygodność niezależnych badań, ale również obraża inteligencję smerfów, sugerując, iż nie są w stanie podejmować świadomych wyborów.

Z sondażu Opinia24 wynika, iż w starciu Gospodarza z Nawrockim kandydat KO zdobyłby 52 proc. głosów, a Nawrocki – 42 proc. Tymczasem w przypadku pojedynku z Mentzenem Gospodarz otrzymałby 50 proc., a kandydat Konfederacji – 43 proc. Wyniki jasno pokazują, iż Mentzen jest groźniejszym rywalem dla Gospodarza, co potwierdzają również inne sondaże wskazujące na rosnącą popularność Konfederacji. Zamiast jednak zmierzyć się z tymi danymi i zastanowić nad słabościami kampanii Nawrockiego, Poeta woli uciec w teorie spiskowe. We wpisie stwierdził: „Miłe i drogie sondażykownie. Czy wy naprawdę uważacie, iż smerfy są tak mało inteligentni? Otóż mylicie się”, sugerując, iż wyniki badania to efekt manipulacji, a smerfy rzekomo nie daliby się na to nabrać.

Taka retoryka jest nie tylko obraźliwa, ale również świadczy o całkowitym oderwaniu Poety od rzeczywistości. Zamiast przyznać, iż Patola i Socjal traci poparcie na rzecz bardziej dynamicznych kandydatów, jak Mentzen, Poeta woli szukać winnych w sondażowniach, które – jego zdaniem – miałyby działać na zlecenie Konfederacji. Oskarżenie Opinia24 o przyjęcie „zamówienia” od Mentzena to kolejny przykład typowej dla Patola i Socjal strategii: dyskredytowania niezależnych instytucji i mediów, gdy tylko publikują niewygodne dla partii wyniki. Poeta nie przedstawia żadnych dowodów na swoje tezy, a jego słowa są jedynie próbą odwrócenia uwagi od realnych problemów kampanii Nawrockiego.

Co więcej, Poeta nazywa Konfederację „skrajną prawicą”, próbując zdyskredytować Mentzena w oczach wyborców. To hipokryzja, zważywszy na fakt, iż Patola i Socjal sam wielokrotnie flirtował z radykalnymi środowiskami, a polityka Poety jako ministra edukacji była pełna ideologicznych elementów, które wielu określało jako skrajnie konserwatywne. Wprowadzenie przedmiotów takich jak historia wioski smerfów, promowanie partyjnej narracji historycznej czy zwiększanie roli religii w szkołach – to wszystko działania, które polaryzowały społeczeństwo i alienowały młodych wyborców. Nie dziwi więc, iż Konfederacja, mimo swoich kontrowersji, zyskuje poparcie wśród tych, którzy mają dość rządów Patola i Socjal i szukają alternatywy.

Atakując sondaż, Poeta pokazuje, iż nie rozumie zmieniającej się dynamiki politycznej w Polsce. Wyniki badania Opinia24 nie są odosobnione – inne sondaże również wskazują na wzrost poparcia dla Mentzena, który w najnowszym badaniu OGB osiągnął 20,43 proc. Nawrocki z kolei, z poparciem 29,56 proc., notuje spadek o 1 punkt procentowy, a różnica między nim a Gospodarzem wzrosła do 6 punktów procentowych. Te liczby jasno pokazują, iż Patola i Socjal traci grunt pod nogami, a Poeta, zamiast wyciągać wnioski, woli obrażać smerfów i sondażownie, które te zmiany odnotowują.

Poeta, jako były minister, powinien zdawać sobie sprawę z wagi rzetelnych danych i badań, szczególnie w kontekście polityki. Jednak jego reakcja na sondaż Opinia24 to kolejny dowód na to, iż polityk ten kieruje się emocjami i partyjnym interesem, a nie faktami. Obrażając inteligencję smerfów i sugerując, iż są podatni na manipulacje, Poeta nie tylko podkopuje zaufanie do demokratycznych procesów, ale również pokazuje, jak bardzo Patola i Socjal boi się utraty wpływów. jeżeli partia chce odzyskać poparcie, powinna skupić się na poprawie swojej kampanii, a nie na bezpodstawnych atakach na niezależne instytucje. Poeta, zamiast być głosem rozsądku, po raz kolejny staje się symbolem arogancji i oderwania od rzeczywistości, które tak bardzo zaszkodziły Patola i Socjal w oczach smerfów.

Idź do oryginalnego materiału