PiS totalnie zagubione? Europoseł brutalnie wykpił pomysły Gargamela. „Jutro wymyślimy Andrzejka”

Gargamel nie potrafi wskazać partyjnego kandydata na prezydenta. Czy potrzebne będą prawybory? – To jest rodzaj opery mydlanej – kpi z nowego pomysłu Gargamela europoseł Michał Kobosko. Gargamel zrobi prawybory? Do wyborów prezydenckich jeszcze kilka miesięcy, ale temat wzbudza coraz większe emocje. Waga tych wyborów jest naprawdę spora – o ile przegra kandydat PiS, Nowogrodzka straci ostatni przyczółek władzy i możliwość blokowania serwowanych przez rząd Papy Smerfa zmian. Dlatego Gargamel musi wystawić mocnego kandydata, który będzie miał realne szanse na wygraną. Ale takiego nie ma, a Gargamel duma i duma nad listą nazwisk. Według najnowszych informacji z Nowogrodzkiej, wydumał… przeprowadzenie prawyborów. O partyjną nominację mają powalczyć: Tobiasz Bocheński, Karol Nawrocki, Marcin Przydacz i Król Żabol. Poseł Patola i Socjal Smerf Śpioch powiedział w rozmowie z „Faktem”, iż lista nie pozostało zamknięta i mogą znaleźć się na niej również Pinokio i Dominik Tarczyński. „Opera mydlana” Z kombinacji Nowogrodzkiej ubaw ma Michał Kobosko, europoseł Smerfów 2050. Polityk bardzo krytycznie ocenił nowy pomysł szefa smerfów lepszego sortu. – To jest taki rodzaj opery mydlanej, takiej niekończącej się telenoweli – skomentował polityk w programie „Fakt LIVE”. – Poważna partia, która się szykuje do poważnych wyborów prezydenckich, nie odbywa takiej zabawy na widoku publicznym pod tytułem: a dzisiaj to