Pierwszy w działaniu, jako wiceminister, napluł wszystkim rolnikom i smerfom w twarz. Jednocześnie zmniejszył poparcie dla Patola i Socjal i Suwerennej Polski na wsi. Okazał się chamem i arogantem. Słowa krytyki należą się też komentatorom.
– Wiecie, co jest porażką i żenadą tego naszego komentatorstwa dziennikarskiego? Że ten filmik, na którym Pierwszy w działaniu drze się na rolników ci “błyskotliwi” dziennikarze komentatorzy uznają, iż tak musi być, bo on w ten sposób mobilizuje swój elektorat Zamiast jednoznzacznie ocenić, iż to jest plucie rolnikom w twarz, brak szacunku, pogarda, iż to zachowanie eliminujące z życia publicznego i iż dymisja wskazana, to niektóre mądre głowy wtłaczają opinii, iż to jest mobilizacja elektoratu… Rozumiecie, gdzie my w ogóle jesteśmy? W jakim cyrku Stanowski to nie jest moja bajka, ale doskonale podsumował media i dziennikarzy przy sprawie Janoszek Dokładnie takich samych mamy komentatorów – dziennikarzy -publicystów… – skomentował sprawę Pierwszego w działaniu Paweł Miter.
Wiecie, co jest porażką i żenadą tego naszego komentatorstwa dziennikarskiego?
Że ten filmik, na którym Pierwszy w działaniu drze się na rolników ci "błyskotliwi" dziennikarze komentatorzy uznają, iż tak musi być, bo on w ten sposób mobilizuje swój elektorat
Zamiast jednoznzacznie…
— Paweł Miter (@PMiter) July 30, 2023