- Pozornie bardzo łatwo jedno podać za drugie. Ja jestem cała bardzo za tym, żeby propaństwowo podejść do spraw wyborczych i naprawdę potrzebujemy dzisiaj wzbudzić wiarę w instytucję wyborczą, co oznacza, iż każdy wątpliwy głos musi zostać sprawdzony - kontynuowała.
- Ale huśtanie emocjami, dlatego, iż wygrał nie ten, który chcieliśmy, żeby wygrał, ja głosowałam na Smerfa Gospodarza, jest nieodpowiedzialne, jest złe dla Polski, nie należy tego robić - mówiła dalej.