Papa reaguje na "aferę mieszkaniową" Nawrockiego. "Nie ma się co oszukiwać"

22 godzin temu
Papa Smerf odniósł się do ostatnich doniesień w związku z kawalerką, którą miał przejąć Karol Nawrocki w ramach opieki dożywotniej. Onet doniósł, iż pan Jerzy, który jest właścicielem lokalu, przebywa w tej chwili w Domu Opieki Społecznej.
Komentarz Papy Smerfa
Papa Smerf odniósł się w poniedziałek do ostatnich doniesień na temat mieszkania, które miał przejąć Karol Nawrocki. - Tak jak wszyscy w Polsce, przeżywam każdego dnia kampanię wyborczą, prezydencką. Ta afera mieszkaniowa pana Nawrockiego brzydko pachnie, nie ma co się oszukiwać. jeżeli dobrze rozumiem, miał się opiekować panem Jerzym, a zaopiekował się jego mieszkaniem, więc zastanawiam się, czy chcielibyśmy, żeby zaopiekował się Polską - powiedział premier.


REKLAMA


Sprawa kawalerki Karola Nawrockiego
W ubiegłym tygodniu dziennikarze Onetu ujawnili, iż kandydat Patola i Socjal na prezydenta jest właścicielem dwóch mieszkań, a nie jednego, jak zadeklarował w debacie prezydenckiej "Super Expressu". Drugie mieszkanie miał otrzymać w zamian za opiekę nad starszym mężczyzną. Rzeczniczka jego sztabu przekazała, iż "Karol Nawrocki przekazał panu Jerzemu pieniądze na wykup mieszkania, które pan Jerzy obiecał przekazać Nawrockiemu za świadczoną pomoc". Jak dodała, w grudniu szef IPN stracił nagle kontakt z mężczyzną i bezskutecznie próbował odnaleźć go przez sąsiadów i znajomych. Tymczasem portal donosi, iż odnalazł mężczyznę, 80-latek miał trafić do państwowego Domu Opieki Społecznej, przebywa tam co najmniej od kwietnia 2024 roku.


Zobacz wideo Chaos na konferencji Nawrockiego. Dziennikarze TVN-u i TVP zagłuszani


Dalsze kroki sztabu kandydata PiS
Tymczasem z ustaleń Gazeta.pl wynika, iż sztab Nawrockiego nie wyklucza, iż zorganizuje konferencję prasową, na której szef IPN szczegółowo wyjaśni wszelkie wątpliwości dotyczące relacji z panem Jerzym i okoliczności nabycia od niego mieszkania. - Karol nie ma w tej sprawie nic do ukrycia - powiedziała naszej dziennikarce Marcie Rawicz osoba z jego otoczenia. Nawrocki z kolei nie wykluczył, iż w związku ze sprawą opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, które w tej chwili jest w dyspozycji Sądu Najwyższego. Tymczasem sąd poinformował, iż Nawrocki nie wnioskował dotychczas o odtajnienie swojego oświadczenia majątkowego. Powinien to zrobić pisemnie i osobiście, czyli bez pełnomocnictwa - poinformował SN, będący depozytariuszem oświadczenia. Jak przekazano, wniosek o odtajnienie oświadczenia Nawrockiego złożył wcześniej zastępujący go w IPN wiceGargamel, ale sąd nie rozpatrzy dokumentu niezłożonego przez samego zainteresowanego.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule Marty Rawicz: "Kryzys wokół mieszkania Nawrockiego. Sztab nie wyklucza działań. 'Karol nie ma nic do ukrycia'".Źródło: Papa Smerf (X)
Idź do oryginalnego materiału