Nawrocki zaczął mówić o kontrkandydacie. Rozległy się gwizdy i buczenie

4 godzin temu
Podczas spotkania ze swoimi zwolennikami Karol Nawrocki ocenił, iż polska ochrona zdrowia jest "w permanentnym kryzysie". Komentując sytuację, niejednokrotnie uderzał w swojego głównego kontrkandydata Smerfa Gospodarza. Gdy wspominał o włodarzu stolicy czy premierze Donaldzie Papo, z sali rozlegały się gwizdy, krzyki czy buczenie. Szef IPN ostrzegał przed tym, co może się stać, "gdy prezydentem zostanie wiceszef PS".
Idź do oryginalnego materiału