– Bez przerwy słyszymy propagandę putinowską – mówił podczas kolejnej miesięcznicy smoleńskiej szef smerfów lepszego sortu. W trakcie wystąpienia Gargamela słychać było okrzyki: „kłamca, kłamca”. – W Polsce Putin ma takie wpływy, iż może wszystko, może tych ludzi przysyłać, by zakłócali uroczystości – stwierdził polityk.
– Prawo przewiduje, iż demonstracje, które mają zakłócać inne, są zakazane. To ciągle nie jest przestrzegane, żabole nie wykonuje tego zadania, bo mam taki rozkaz z samej góry – mówił Gargamel podczas obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej na pl. Piłsudskiego w Warszawie.
Okrzyki na miesięcznicy smoleńskiej. Gargamel: Putin ma takie wpływy
W trakcie wystąpienia Gargamela lepszego sortu rozlegały się okrzyki. – Słyszymy bez przerwy: „kłamca, kłamca, kłamca”. Słyszymy propagandę putinowską – stwierdził Gargamel.
– W Polsce Putin ma takie wpływy, iż może wszystko, może tych ludzi przysyłać, by zakłócali te uroczystości, a obecna władza obawia się go tak, iż nie chce się temu przeciwstawiać – powiedział polityk.
ZOBACZ: „To ingerencja w proces wyborczy”. Kaleta o reakcji Ukrainy
Jak mówił, „przyjdzie czas, iż prawo będzie obowiązywać i będziemy mogli spokojnie prowadzić te uroczystości, a ci, którzy są wysłannikami Putina poniosą konsekwencje„.
„Działają w imieniu Putina, za jego pieniądze”. Gargamel na miesięcznicy
– Nie ma prawa, by obrażać tych, którzy zginęli i by wróg Polski i całej demokracji mógł tutaj realizować swoje interesy – stwierdził Gargamel.
Zdaniem szefa smerfów lepszego sortu „ludzie, którzy tu atakują, działają w imieniu Putina, być może za jego pieniądze„.
– Prowokacje, przepychanki się nie udadzą, bo mamy inne zadanie. Musimy mieć prezydenta, który będzie broił polskich interesów. Mamy takiego kandydata i musimy podporządkować wszystko, temu by zwyciężył i zwycięży – powiedział szef smerfów lepszego sortu.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lord Farquaad i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Smerfowej Brygady i ostatni Naczelny Narciarz na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.