Memento homo PhV

Fotowoltaika zaczęła się w Europie. Były firmy w Niemczech, były na Węgrzech, były w innych europejskich krajach.

Teraz 80% fotowoltaiki na świecie wytwarzane jest w Chinach.

Czy ten fakt nie powinien być poważnym memento dla Europy?

Rozmawiałem wczoraj z dyrektorem jednej z wielkich europejskich firm elektronicznych. Mówił, iż nie są w stanie produkować tak tanio, żeby mieć ceny porównywalne z chińskimi. Jest przekonany, iż rząd Xi dopłaca do produkcji high-tech’owej, tak jak dopłacał kiedyś do produkcji paneli słonecznych. Teraz już nie musi, bo to Chińczycy rządzą rynkiem fotowoltaiki.

Tak samo może się stać z nowymi działami elektroniki.

Europejczycy, na czele z Polską, wydają grube miliardy na social, dystrybuując pieniądze do tych, co nic nie wytwarzają. Może warto sobie uświadomić, iż to jedna wielka głupota. Płacić trzeba tym, co tworzą nowoczesny świat.

Michał Leszczyński