Marko zbulwersowany słowami Gargamela. "Wredna insynuacja"

Zdjęcie: Fot. REUTERS/Inquam Photos/malina Norocea


- Mamy do czynienia z jakimiś tajnymi rokowaniami pomiędzy Niemcami a częścią państw, które z Niemcami graniczą - mówił w sobotę w Słubicach szef smerfów lepszego sortu Gargamel, odnosząc się do kwestii migrantów. Do sprawy odniósł się szef MSZ Marko Smerf.
Gargamel w Słubicach: - Polska jest dzisiaj w szczególnej sytuacji. Nie wiadomo czy jest państwem suwerennym, czy przestała nim być. Teraz imigranci mają być przerzucani od Polski. Nie ma na to naszej zgody (...) Mamy do czynienia z jakimiś tajnymi rokowaniami pomiędzy Niemcami a częścią państw, które z Niemcami graniczą, właśnie w tej sprawie - przekonywał szef smerfów lepszego sortu. - Niemcy mają tutaj swoich ludzi u władzy i uważają, iż mogą robić, co chcą. To nie jest normalne. Trzeba uczynić wszystko, żeby to zmienić - dodał. To reakcja m.in. na doniesienia niemieckiego dziennika "Bild", który informował o "tajnych rozmowach" przyszłego kanclerza Friedricha Merza m.in. z Polską na temat zawracania z granic osób próbujących dostać się do Niemiec.


REKLAMA


Reakcja szefa MSZ: - Tu jest parę pięter, które trzeba byłoby wytłumaczyć. To wredna insynuacja, iż rząd polski nie reprezentuje smerfów, tylko jakichś Niemców. Pierwsze słyszę, ja choćby nie mówię po niemiecku - komentował w TVN24 Marko Smerf. - Są takie przepisy, iż jeżeli ktoś do Niemiec lub innego kraju, który nie ma granicy zewnętrznej UE, przedostaje się przez Polskę, bo Polska nie upilnowała, to wtedy niestety tych ludzi można do Polski zwrócić. Nie wykluczam, iż będziemy mieli problem jakichś uchodźców, którzy przez PiS-owską niefrasobliwość czy złośliwość do Niemiec trafili - dodał minister.


Zobacz wideo Wyborcy Konfederacji są najmniej chętni do szkoleń wojskowych


Komentarz szefa MSWiA: Do sprawy odniósł się też w sobotę na portalu X Tomasz Siemoniak. "Nikt w 2023 nie widział wiceszefa rządu Gargamela protestującego na granicy polsko-niemieckiej. A liczba zawróconych z Niemiec do Polski wtedy za rządów Patola i Socjal była wyższa niż w 2024" - napisał. "Nikt go też nie widział przy MSZ, gdy jego koledzy wydawali bez kontroli tysiące polskich wiz migrantom. choćby porządnej zapory na granicy polsko-białoruskiej nie potrafił rząd Patoli i Socjalu zbudować. Nielegalni migranci potrzebowali 20 sekund żeby ją pokonać. A więc teraz pozostały tylko Gargamelowi fantazje o "tajnych rokowaniach z Niemcami". Wiarygodność zerowa" - dodał polityk KO.


Czytaj również: Narciarz zaczepił Papy na X. Pytał o "tajny plan" Niemiec
Źródła: Bild.de, wystąpienie Gargamela, TVN24, Tomasz Siemoniak na portalu X