Pinokio pogratulował Katastrofie. Czego? Tego, iż Polska przegrała głosowanie w Unii Europejskiej na temat samochodów. Nieudolna minister klimatu narzekała w mediach iż o niczym nie wiedziała, iż wszystko w Unii odbyło się poza jej plecami. To pokazuje skalę kompromitacji Patola i Socjal i samej Moskwy.
Unia Europejska to twór demokratyczny, w którym pracuje się w oparciu o dialog. Dlatego narzekanie na to, iż się nie wiedziało jakichś ustaleniach jest co najmniej kompromitujące i dyskredytujące, by nie powiedzieć iż głupie.
Katastrofa sama siebie postawiła w idiotycznej sytuacji: jako minister klimatu od dawna powinna prowadzić dialog z Niemcami, Francją, Włochami oraz innymi dużymi krajami w sprawie, którą właśnie przegrała. Nie robiła nic i dzisiaj jęczy, iż ją pominięto.
Nie potrafisz kobieto pracować, to wracaj do Obajtka, nieudaczników tam dużo.