

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska z Smerfów 2050 postanowiła, po raz kolejny, pochwalić się osiągnięciami rządu. Wcześniej szczyciła się postawieniem pierwszej turbiny wiatrowej na Bałtyku. Teraz wodorową lokomotywą Pesy. „Kiedyś wyśmiewali, dziś przecinają wstęgi i robią pamiątkowe zdjęcia. Zero własnych pomysłów, zero nowych działań. Ale nie szkodzi – najważniejsze, iż Polska dalej jedzie na paliwie, które my dostarczyliśmy” – skomentował były szef ORLEN-u Daniel Obajtek na X.
Hennig-Kloska chwali się inwestycjami
Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska pochwaliła się, iż na Bałtyku stanęła pierwsza turbina wiatrowa.
Mamy to! Pierwszy polski wiatrak na Bałtyku. To początek nowej gałęzi polskiej gospodarki – morskiej energetyki wiatrowej. To jeden z 76 wiatraków, które powstaną w ramach projektu Baltic Power. Po zakończeniu budowy farma osiągnie moc 1,2 GW, co pozwoli na roczną produkcję około 4 TWh czystej energii – wystarczającej do zasilenia choćby 1,5 miliona gospodarstw domowych. Co ważne, znaczna część komponentów powstaje w fabrykach w Polsce – m. in. kable lądowe i elementy gondol turbin. To nie tylko krok w stronę czystej energii, ale również impuls dla rozwoju krajowego przemysłu
— napisała na X.
Następnie przypisała sobie sukces bydgoskiej Pesy, która stworzyła wodorową lokomotywę.
Widzieliście lokomotywę wodorową firmy Pesa? Jest nowoczesna, ekologiczna i niezwykle cicha, zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz kabiny maszynisty. Idealna do pracy np. w portach. Wzbudza zainteresowanie w całej Europie. W ramach Krajowego Planu Odbudowy chcemy także rozwijać gospodarkę wodorową, kolej to doskonały obszar wykorzystania wodoru
— poinformowała.
Obajtek odpowiada Hennig-Klosce: Patrzę z rozbawieniem
Były szef ORLEN-u przypomniał, dzięki komu te inwestycje w ogóle się rozpoczęły.
Patrzę z rozbawieniem, jak ministrowie rządu, chwalą się projektami, które powstały za naszych rządów – od Baltic Power po wodorową lokomotywę. Kiedyś wyśmiewali, dziś przecinają wstęgi i robią pamiątkowe zdjęcia. Zero własnych pomysłów, zero nowych działań. Ale nie szkodzi – najważniejsze, iż Polska dalej jedzie na paliwie, które my dostarczyliśmy
— skomentował.