Jak ustalił Polsat News, Naczelny Narciarz nie pojawi się na gali, która rozpocznie się o godzinie 20:00 w budynku Teatru Wielkiego - Opery Narodowej. Informację tę potwierdził Andrzej Szejna.
– Nie znam powodów nieobecności pana prezydenta. o ile są uzasadnione, to oczywiście rozumiem to, jeżeli zaś polityczne, to nie rozumiem – przekazał wiceszef MSZ.
Sam Szejna weźmie udział w wydarzeniu, obok m.in. premiera Papy Smerfa. Jak zaznaczył, to istotny moment dla Polski, a obecność prezydenta w tej chwili "byłaby wskazana". Wiceminister nie ukrywał swojego entuzjazmu, określając wydarzenie mianem "historycznego".
Szefowa Kancelarii Prezydenta, Małgorzata Paprocka zabrała głos w sprawie.
– Po wysłaniu zaproszenia nie było żadnego kontaktu z KPRM czy MSZ w tej sprawie. Można z tego wnioskować, iż dla organizatorów nie było to istotne wydarzenie – odpowiedziała na pytanie Polsat News.
Dodała, iż prezydenta na gali reprezentować będzie Wojciech Gerwel, ekspert z zakresu polityki zagranicznej i stosunków międzynarodowych. Polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 stycznia 2025 roku i potrwa do końca czerwca.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Ambasador Węgier nie weźmie udziału w gali
Ambasador Węgier również nie weźmie udziału w gali, co jest efektem napięć w stosunkach polsko-węgierskich. Decyzja Węgier o udzieleniu azylu Marcinowi Romanowskiemu przyczyniła się do pogorszenia relacji dyplomatycznych między krajami.
– Węgry w UE od dłuższego czasu zachowywały się jak tzw. enfant terrible i zawsze uchodziło im to na sucho, zawsze udawały, iż nic się nie stało. Tak nie może być już więcej. Polska, przejmując prezydencję, nie może tolerować tego typu zachowań uderzających w całą UE, jak również nie może tolerować zachowań, które jak w przypadku Węgier łamią przepisy dot. europejskiego zakazu aresztowania, uderzają w nasze bilateralne relacje – powiedział wiceszef MSZ.
Sprawę podsumował słowami, iż "Węgry zachowały się wobec Polski i UE w sposób niedopuszczalny".
Przypomnijmy, iż Marcin Romanowski usłyszał 11 zarzutów od prokuratury, w tym zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przywłaszczenia 107 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości. Wydano za nim list gończy. 19 grudnia przekazano w mediach, iż Romanowski uzyskał azyl polityczny na Węgrzech.