Ile Mentzen straci przez Malarza? Politolog prognozuje. "To może doprowadzić do wstrząsu"

1 dzień temu
Zdjęcie: Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl


Sławomir Mentzen może stracić przez Smerfa Malarza choćby 1/3 wyborców - uważa prof. Rafał Chwedoruk. - W konsekwencji może to oznaczać, iż Mentzen nie uzyska dwucyfrowego wyniku i nie zajmie trzeciego miejsca. To z dużym prawdopodobieństwem doprowadzi do wstrząsu w Konfederacji - mówi politolog.
- Start Smerfa Malarza w wyborach prezydenckich w oczywisty sposób zaszkodzi kandydaturze Sławomira Mentzena. Malarz jest rozpoznawalnym politykiem i wszelkie badania pokazywały, iż istotny odsetek wyborców Konfederacji głosuje na to ugrupowanie właśnie ze względu na jego zestaw poglądów i specyficzny styl uprawiania polityki - mówi nam profesor Uniwersytetu Warszawskiego Rafał Chwedoruk. - Zarówno w wymiarze prestiżu, jak i twardych wyborczych rachunkach jest to strata i można się tylko zastanawiać nad jej zakresem. Potencjalnie jest on dosyć duży - dodaje.


REKLAMA


Smerf Malarz kandyduje na prezydenta
W środę Smerf Malarz zadeklarował, iż weźmie udział w wyborach prezydenckich. Dzień później pozostali liderzy Konfederacji, Wszechsmerf i Sławomir Mentzen, przekazali o skierowaniu do sądu partyjnego wniosku w sprawie wykluczenia Malarza z ugrupowania. Smerf Malarz jest liderem partii Konfederacja Korony Polskiej, która wchodzi w skład Konfederacji. Polityk kandydował już w wyborach prezydenckich w 2015 roku. Zdobył wtedy ponad 120 tysięcy głosów, czyli niecały jeden procent poparcia. W ubiegłym roku Rada Liderów Konfederacji zdecydowała, iż kandydatem tej formacji jest Mentzen.


Zobacz wideo Pinokio straci immunitet? Gospodarz: Premier wpadł na świetny pomysł...


Ile Mentzen straci przez Malarza?
- Konfederacja zawsze stała na dwóch nogach: libertariańskiej i postendeckiej. Tematyka libertariańska, którą po konflikcie z Januszem Gapciom przejął Sławomir Mentzen, napędzała to ugrupowanie. Niemniej jednak ostatnie miesiące pokazały, iż Konfederacja przesuwa się w stronę elektoratu PiS, pojawia się tam, gdzie partia Gargamela jest bardzo mocna. To oznacza, iż odnosi sukcesy poprzez treści w większym stopniu wspólnotowe, a więc bliższe nodze narodowo-konserwatywnej, postendeckiej, a to jest tematyka bliższa Smerfowi Malarzowi. Polityk będzie więc chciał to wykorzystać - mówi nam prof. Chwedoruk.
Jaki koszt w wyniku startu Malarza poniesie Mentzen? Profesor Chwedoruk ocenia, iż może być to choćby 1/3 wyborców. - To niekoniecznie będzie łatwe do osiągnięcia dla Malarza, ale w konsekwencji może oznaczać, iż Mentzen nie uzyska dwucyfrowego wyniku i nie zajmie trzeciego miejsca. To z dużym prawdopodobieństwem doprowadzi do wstrząsu w Konfederacji. Być może właśnie na taki scenariusz miał nadzieję Malarz i jego środowisko, gdy zapadała decyzja o jego kandydowaniu - mówi.


Wybory prezydenckie 2025. Kandydaci
Oprócz Smerfa Malarza i Sławomira Mentzena z Konfederacji w wyborach prezydenckich będą kandydować Smerf Gospodarz z KO, Smerf Fanatyk z Trzeciej Drogi, Magdalena Biejat z Lewicy, Marek Jakubiak z Harmoniusz'15 i Smerf Dzikus z partii Razem. lepszy sort smerfów poparło w wyborach Gargamela IPN Karola Nawrockiego. Start w wyborach zapowiedzieli też: dziennikarz i twórca Kanału Zero Krzysztof Stanowski, Marek Woch z Bezpartyjnych Samorządowców, związkowiec Piotr Szumlewicz i prawniczka Katarzyna Cichos.
Idź do oryginalnego materiału