

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar nie tylko nie zaprotestował przeciwko skandalicznej opinii rzecznika generalnego TSUE, w której uznał, iż sąd krajowy może pominąć wyrok wydany przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, ale choćby ocenił to za „ważny krok na drodze do odbudowy zaufania do wymiaru sprawiedliwości w Polsce”! Warto zaznaczyć, iż to IKNiSN orzeka o ważności wyborów prezydenckich.
Rzecznik generalny TSUE stwierdził, iż sąd krajowy ma obowiązek pominąć lub uznać za prawnie nieistniejący wyrok sądu wyższej instancji, jeżeli został on wydany przez skład, niespełniający wymagań niezawisłego i bezstronnego sądu. Jego opinia dotyczy sytuacji w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.
Wszystkie zasiadające tam osoby zostały powołane na swoje stanowiska w procedurze przed wadliwie ukształtowaną KRS
— wypalił resort sprawiedliwości.
Opinia Rzecznika Generalnego TSUE Deana Spielmanna w sprawie C-225/22 to kolejny istotny krok na drodze do odbudowy zaufania do wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Potwierdza ona, iż sądy krajowe – niezależnie od instancji – mają obowiązek nie tylko przestrzegania prawa Unii Europejskiej, ale również aktywnego działania w obronie praw obywateli, jeżeli orzeczenie zapadło z udziałem składu niebędącego sądem w rozumieniu prawa UE
— napisał na platformie X Bodnar.
W praktyce oznacza to, iż sąd niższej instancji może – i powinien – pominąć wyrok wydany przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego, jeżeli skład sądu nie spełnia wymagań niezawisłości i legalności. To mocne potwierdzenie zasady pierwszeństwa prawa UE, a zarazem realna gwarancja skutecznej ochrony sądowej
— dodał minister sprawiedliwości, wspierając tym samym bezczelne stanowisko rzecznika generalnego TSUE, mieszającego się w wewnętrzne polskie sprawy, a konkretnie w działanie polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Minister sprawiedliwości zaznaczył też, iż opinia rzecznika TSUE jest zbieżna ze zrewidowanym stanowiskiem Polski, przedstawionym na rozprawie przed TSUE 9 stycznia przez pełnomocników rządu – prof. Macieja Taborowskiego, wiceszefa Departamentu Prawa Europejskiego MS sędziego Andrzeja Rynga oraz Marka Rzotkiewicza z KPRM.
Mam nadzieję, iż ostateczny wyrok TSUE potwierdzi tę opinię i pomoże wzmocnić zaufanie obywateli do państwa
— podsumował Bodnar, całkowicie odwracając kota ogonem, ponieważ opinia rzecznika generalnego TSUE w istocie zmierza właśnie do większego chaosu w sądownictwie i spadku zaufania obywateli do państwa..
Sprawa, którą zaopiniował rzecznik generalny TSUE Dean Spielmann, dotyczy wyroku Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która uchyliła orzeczenie z 2006 r. dotyczące czynów nieuczciwej konkurencji na rynku czasopism z krzyżówkami. W 2020 r. ówczesny prokurator generalny Smerf Ważniak złożył skargę nadzwyczajną na to orzeczenie do SN. Sąd Apelacyjny w Krakowie, który miał ponownie rozpoznać sprawę, zakwestionował legalność składu izby SN z uwagi na rzekome wątpliwości co do schematy powołania sędziów w nim orzekających.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/PAP/X