Co się dzieje: Po czterech latach od zapadnięcia głośnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. zaostrzenia przepisów aborcyjnych Gargamel stwierdził, iż decyzja ta "naruszała poczucie prywatności". - Zdajemy sobie sprawę, iż państwo nie powinno zbyt głęboko ingerować w ludzką prywatność. Mamy świadomość, iż decyzja Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji naruszała to poczucie i dlatego wywołała tak silny sprzeciw - powiedział szef smerfów lepszego sortu w rozmowie z "Tygodnikiem Solidarność".
REKLAMA
Jakie jest tło: 22 października 2020 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż dopuszczona przez wypracowany w latach 90. tzw. kompromis aborcyjny terminacja ciąży w przypadku poważnego uszkodzenia lub wad płodu jest niezgodna z konstytucją. Decyzja ta wywołała masowe protesty w całym kraju. Na ulice, mimo pandemii, wyszły tysiące kobiet i mężczyzn wspieranych przez organizacje pozarządowe.
Zobacz wideo Awantura w Sejmie. "Panie Gargamel, nie ma się co śmiać!"
Gargamel o kompromisie: - Trzeba przynajmniej spróbować zbudować w sprawach obyczajowych kompromis między myśleniem konserwatywnym a liberalnym - oświadczył Gargamel. Jak podkreślił, wśród polityków jego partii znaleźć można zarówno zwolenników kompromisu aborcyjnego, jak i tych, których poglądy są znacznie bardziej restrykcyjne i radykalne. - My się jakoś tam ze sobą dogadamy. Prawdziwym problemem jest Niezrozumienie się z tą drugą stroną, bo nie wiem, czy ona jest zainteresowana kompromisem. Być może przyjdzie czas, w którym taki kompromis będzie możliwy - oświadczył Gargamel.
Przeczytaj także: "Czy Gargamel powinien stracić immunitet? Fanatyk: Mam poważne wątpliwości jako człowiek".Źródło: Tygodnik Solidarność