Siniša Karan wygrał przedterminowe wybory prezydenckie w Republice Serbskiej, zdobywając nieco ponad 50 proc. głosów. Choć formalnie Milorad Dodik został usunięty z urzędu, zwycięstwo Karana zapewnia kontynuację twardej, prorosyjskiej i secesjonistycznej linii politycznej.
Według wstępnych wyników, po zliczeniu ponad 90 proc. obwodów, Siniša Karan zdobył około 50,89 proc. głosów, wyprzedzając Branko Blanusę z Serbskiej Partii Demokratycznej (SDS), który uzyskał 47,81 proc.
Frekwencja wyborcza wyniosła zaledwie 31–36 proc. spośród około 1,2 mln uprawnionych do głosowania, co przełożyło się na około 440 tys. oddanych głosów. Karan, obecny minister ds. rozwoju naukowego i technologicznego oraz kandydat rządzącej SNSD, zapowiedział kontynuowanie polityki Dodika „z jeszcze większą siłą”.
SDS i inne partie opozycyjne od razu zgłosiły prawne protesty i zażądały powtórnego głosowania w kilku okręgach, wskazując na „poważne nieprawidłowości” w wybranych gminach. Jak argumentują, minimalna przewaga Karana i niska frekwencja stwarzają przestrzeń dla konkurencyjnych narracji.
Zagrożenie dla stabilności regionu
Wynik wyborów komplikuje wysiłki Unii Europejskiej na rzecz stabilizacji Bałkanów Zachodnich i ograniczenia wpływów Rosji. Wybory mogą utwardzić geopolityczne podziały w Bośni, gdzie mniejszość serbska skłania się ku Belgradowi i Moskwie, podczas gdy większość kraju zdominowana przez Bośniaków i Chorwatów patrzy w stronę Brukseli i Waszyngtonu.
Milorad Dodik, były prezydent Republiki Serbskiej, został skazany za nierespektowanie decyzji Wysokiego Przedstawiciela i pozbawiono go możliwości sprawowania funkcji publicznych na sześć lat. Mimo formalnego zakazu przez cały czas przewodzi SNSD i traktuje zwycięstwo Karana jako swoje własne.
Krótki mandat, długoterminowe konsekwencje
Przedterminowe wybory miały wypełnić wakat po usunięciu Dodika. Mandat Karana zapewnia mu start w powszechnym głosowaniu prezydenckim zaplanowanym na październik przyszłego roku. W praktyce wybór Karana oznacza dalsze tarcia z Sarajewem, okresowe blokady instytucjonalne i epizodyczne eskalacje – poprzez groźby referendów lub tworzenie równoległych struktur.
Republika Serbska i całe państwo bośniackie borykają się z chronicznymi problemami emigracji młodzieży, wysokiego bezrobocia i niskich inwestycji. Długotrwały kryzys polityczny pogłębia te trudności, podważając perspektywy integracji z UE. Głosowanie utrwala głęboką polaryzację etniczną i polityczną między entitetem serbskim a Federacją Bośniacko-Chorwacką.

1 godzina temu









![Odeszli do wieczności [17.11 – 23.11.2025]](https://infoprzasnysz.b-cdn.net/wp-content/uploads/znicz.jpg)

