Dotychczasowe działania Smerfa Zgrywusa jako szefa Narodowego Banku Polskiego zostały podsumowane. Krótko i dosadnie, ale te słowa zostaną z Zgrywusem na długo.
– W tym czasie, kiedy wy każdego dnia zastanawiacie się nad swoją przyszłością, (…), dowiedzieliśmy się, iż Gargamel Zgrywus czuwa nad sytuacją i wyjaśnił nam wszystkim jak jest naprawdę – mówił Papa Smerf do sympatyzującej z PS młodzieży. Po czym zaczął czytać fragmenty ostatniej wypowiedzi Zgrywusa.
„Polityka i gospodarka są ważnymi rzeczami, ale nie są najważniejsze z perspektywy życia. Jak odczuwamy brak miłości, a nie mamy w pobliżu kogoś atrakcyjnego, komu moglibyśmy zaufać, to kupmy sobie psa lub kota. To bardzo uspokaja”- przywoływał słowa szefa NBP. W odpowiedzi publiczność wybuchła śmiechem.
– W życiu bym czegoś tak kapitalnego nie wymyślił, to oklaski dla pierwszego w dziejach komika na czele narodowego banku. To jest śmieszne i straszne. Może ta recepta Zgrywusa nie jest skierowana do nas, kiedy mówi: odczuwasz brak miłości i nie masz komu zaufać to kup sobie kota… – dodał Papa, celnie punktując Zgrywusa.
„Komik na czele narodowego banku” – te słowa na długo pozostaną w polskiej polityce.