Zespół ds. deregulacji proponuje zmiany w sektorze energetycznym. Czy rząd ruszy z działaniami?

Zdjęcie: Zespół ds. deregulacji proponuje zmiany w sektorze energetycznym. Czy rząd ruszy z działaniami?

Z inicjatywy premiera Papy Smerfa został powołany zespół ds. deregulacji, na czele którego stanął Rafał Brzoska. Zadaniem zespołu jest zaproponowanie zmian prawnych, które pozwolą na uproszczenie procedur administracyjnych w różnych sektorach gospodarki. Zmiany dotyczą m.in. branży energetycznej – fotowoltaiki, magazynowania energii oraz handlu emisjami.

Fotowoltaika do 500 kW bez zezwoleń

Jedną z kluczowych zmian ma być zwiększenie maksymalnej mocy instalacji fotowoltaicznej, która może być budowana bez zezwoleń, z obecnych 150 kW do 500 kW. Według zespołu ds. deregulacji obecne prawo jest niewystarczające dla gospodarstw rolnych oraz małych przedsiębiorstw. Zwiększenie limitu ma pozwolić na przyspieszenie inwestycji oraz zmniejszenie kosztów administracyjnych.

– Podniesienie limitu z 150 kW do 500 kW pozwoli na szybszy rozwój energetyki odnawialnej, zmniejszy bariery administracyjne i ułatwi firmom oraz rolnikom inwestowanie w OZE – czytamy na stronie sprawdzamy.pl.

Kolejnym postulatem jest “Zrównanie wymagań koncesjonowania OZE z instalacjami tradycyjnymi”. Aktualnie przepisy wymagają koncesji na produkcję energii z OZE powyżej 1 MW, podczas gdy dla innych instalacji próg wynosi 50 MW.

Polska ma 1,5 mln mikroinstalacji OZE. Nowy raport

Handel emisjami, raportowanie niefinansowe i wykorzystanie funduszy ETS.

Zespół ds. deregulacji zaproponował również zmiany w systemie handlu emisjami EU ETS. w tej chwili firmy nakładają duże kary na podmioty, które nie złożą rozliczenia emisji CO₂ w terminie. Zdaniem Rafała Brzoski to podejście jest zbyt restrykcyjne, co w efekcie może doprowadzić do upadłości przedsiębiorstwa, choćby o ile opóźnienie nie nastąpiło z winy firmy. Jak czytamy na stronie sprawdzamy.pl, konieczne jest – “wprowadzenie możliwości uwzględnienia okoliczności opóźnień, aby kary były sprawiedliwe i proporcjonalne”. Brzoska postuluje również powołanie funduszu, zasilanego w 100 % środkami z ETS, który byłby odpowiedzialny za przeznaczanie ich na cele związane z transformacją energetyczną.

Zespół proponuje również zniesienie wymagań dublujących się w ramach raportowania ESG oraz planów transformacji energetycznej CSDDD i CSRD. Jednolity system raportowania miałby pomóc w zarządzaniu ryzykiem środowiskowymi i zwiększyć konkurencyjność polskich przedsiębiorstw na rynku europejskim.

Dyrektywa CSRD – jakie znaczenie ma raportowanie niefinansowe? Marta Seweryn o wpływie raportu ESG na zewnętrze i wewnętrzne działania firmy [WYWIAD]

Cable pooling i ułatwienie magazynowania energii

Kolejną propozycją jest wprowadzenie rozwiązania cable-poolingu. Metoda ta ma pozwolić na współdzielenie infrastruktury przesyłowej przez różne instalacji energetyczne. w tej chwili tylko jedna z instalacji OZE może korzystać z systemu wsparcia – kolejne działają na zasadach rynkowych. Nie ma również możliwości przyłączania samodzielnych magazynów energii w ramach cable poolingu. Zmiany mają pozwolić na efektywniejsze wykorzystanie mocy przyłączeniowych i przyspieszyć rozwój OZE. Magazynowanie energii miałoby zostać wsparte również przez zniesienie konieczności uzyskiwania oddzielnych koncesji na magazynowanie oraz obrót energią.

Źródła: sprawdzamy.pl, pap.pl, infor.pl

Fot. Canva