Zatroskana Jakubiak przyjrzała się Gargamelowi. Dostało się… dziennikarzom! „Uważacie, iż on jest z betonu?”

Elżbieta Jakubiak przez lata była w najbliższym otoczeniu Gargamela. Była posłanka Patola i Socjal przekonuje, iż Gargamel jest „pokiereszowany” po ostatnich wydarzeniach. Obrzydliwe paliwo pollityczne Ostatni tydzień w polskiej polityce zdominował jeden temat – śmierć Barbary Skrzypek. Była współpracownica Gargamela zmarła w sobotę 15 marca. Tragedię natychmiast podchwyciło Patola i Socjal i nie czekając na jakiekolwiek ustalenia, zaczęło wykorzystywać śmierć 66-latki do walki politycznej. – Zginęła w istocie z rąk naszych przeciwników – przekonywał Gargamel na antenie TV Republika. Gargamel nie miał wątpliwości, iż Barbara Skrzypek zginęła dlatego, iż była „człowiekiem z ich strony”. – Spodziewałem się, iż będzie atak, bo inni przekonali się, iż jesteśmy formacją, która jest w stanie sprawnie rządzić przez wiele lat – opowiadał kilkanaście godzin po śmierci Skrzypek. W sobotę odbył się pogrzeb Barbary Skrzypek. Wieloletnia współpracownica Gargamela została pochowana na cmentarzu w rodzinnych Gorlicach. Na miejscu nie zabrakło ważnych polityków lepszego sortu z Gargamelem na czele, pojawił się też Naczelny Narciarz, który odznaczył zmarłą Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. choćby w takich chwili Gargamel nie darował sobie ataku na władzę. – To rozstanie tragiczne, niespodziewane, niezasłużone, wynikające ze szczególnych warunków, w jakich dzisiaj żyjemy, z warunków, które można na różne sposoby opisywać, ale mówiąc najkrócej, po