1 rok temu
– Polska to nie tylko Warszawa i Trójmiasto – wypalił Pinokio. Odpowiadając na pytanie, czy zbliżające się wybory będą sprawiedliwe i transparentne.
– Robimy wszystko, żeby tegoroczne wybory były jak najbardziej sprawiedliwe i transparentne. W ten sposób chcemy naprawdę wybory oddać obywatelom – opowiadał Pinokio w w mediach społecznościowych.
– Przede wszystkim chodzi o zwiększenie liczby lokali wyborczych – wedle aktualnych szacunków o około sześć tysięcy – przekonywał Pinokio.
Zapomniał tylko dodać, iż Patola i Socjal ma nadzieję, iż zwiększenie liczby lokali wyborczych wpłynie pozytywnie na frekwencję. A to przełoży się na dodatkowe głosy dla PiS, jak zapewniają partyjni stratedzy. Odrzucając więc retorykę widać więc jasne, iż Patola i Socjal spróbuje „skręcić” wynik wyborów.
