Zakonnica na lekcji: "Szkoda, iż mama Gospodarza nie popełniła aborcji". Kuria i kuratorium reagują

1 dzień temu
Europosłanka KO Marta Wcisło nagłośniła sprawę skandalicznych wypowiedzi, które padły na lekcji religii w puławskiej szkole. Polityczka zawiadomiła o sprawie także Kuratorium Oświaty w Lublinie oraz Urząd Miasta Puławy. Do sprawy odniosła się także kuria.
Marta Wcisło opublikowała fragment nagrania z lekcji religii
Europosłanka KO Marta Wcisło opublikowała pod koniec czerwca w mediach społecznościowych film, w którym przytoczyła sytuację, która miała mieć miejsce podczas lekcji religii w jednej z puławskich szkół między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Polityczka zamieściła nagranie głosowe, na którym słychać, jak jedna z zakonnic mówi: "I tak powiedziałam przy siostrach: proszę sióstr, szkoda, iż na Gospodarzem mama nie popełniła aborcji. Bo jego byśmy dzisiaj nie mieli. Zobaczcie, mamy premiera Niemca..." - słyszymy. - To przekracza wszelkie granice. Sprawę zgłoszę do organu prowadzącego - zapewniła wówczas Wcisło.


REKLAMA


"Pijakowi, alkoholikowi zapłacił za mieszkanie"
"Wyborcza" przytacza, iż to jednak nie koniec. Na wspomnianej lekcji zakonnica miała bowiem mówić między innymi o ustawkach, w których brał udział w przeszłości Nawrocki: "Kto się nie bił? W młodym wieku to jest normalne, iż ktoś komuś strzelił, prawda?", a także o kawalerce przejętej przez ówczesnego kandydata na prezydenta: "Pijakowi, alkoholikowi zapłacił za mieszkanie, dlatego iż on powinien być wysiedlony z tego mieszkania, bo przepił i nie płacił czynszu. Kto by z nas bez żadnej korzyści materialnej opłacił, wykupił, żeby on miał do śmierci gdzie mieszkać? Robimy o 30 metrów awanturę, a tyle pałaców, tyle apartamentów w Warszawie mają".


Rzecznik kurii komentuje nagranie
Jak pisze dziennik, rzecznik lubelskiej kurii odniósł się do sprawy. - Nagrana wypowiedź jest skandaliczna, nielicująca z powołaniem katechety i siostry zakonnej, po prostu głupia i niedopuszczalna - powiedział ks. Adam Jaszcz. Jego zdaniem, "katecheta może i powinien mówić o wartościach, o sumieniu, o złu aborcji, o obowiązku uczestnictwa w wyborach, ale bez wskazywania konkretnych nazwisk". Duchowny podkreślił także, iż słuchał słów zakonnicy "z autentyczną przykrością i niesmakiem". - Ale nie sądzę, by były wypowiedziane z zimną kalkulacją, mającą promować nienawiść - dodał. Jak zapewnił, katechetka jest gotowa ponieść konsekwencje, a wcześniej "nie budziła kontrowersji".


Zobacz wideo Zaskakująca decyzja Nawrockiego! Wygłosił nagłe oświadczenie w sprawie mieszkania Wybierz


Dyrektorka: Przyjęłam tę sytuację z wielkim bólem serca
Jak podaje WP, europosłanka o sprawie zawiadomiła Kuratorium Oświaty w Lublinie oraz Urząd Miasta Puławy, który jest organem prowadzącym dla szkoły. Rzecznik kuratorium Artur Pawłowski przekazał portalowi, iż dyrektorka szkoły "w najbliższych dniach ma w tej sprawie złożyć wniosek do rzecznika dyscyplinarnego o wszczęcie postępowania wyjaśniającego". - Siostra jest wspaniałym człowiekiem, pracownikiem i nauczycielem. Nie było na nią najmniejszej skargi. Przyjęłam tę sytuację z wielkim bólem serca - dodała dyrektorka Małgorzata Tarłowska. Zakonnica w rozmowie z pedagożką miała "wyrazić żal i ubolewać, iż dała się sprowokować młodzieży".


Przeczytaj także: "Gargamel rozmawiał z Nawrockim. Media zwracają uwagę na nietypowy szczegół".


Źródła:Marta Wcisło (Facebook), Wyborcza.pl, WP
Idź do oryginalnego materiału