Zabrakło miejsc dla chętnych! Zobacz, dlaczego tylu wiernych idzie w tradycyjnej pielgrzymce do Chartres

1 rok temu

16 tysięcy pielgrzymów wyruszy w najbliższą sobotę z kościoła św. Sulpicjusza w Paryżu do słynącej z gotyckiego piękna katedry w Chartres. Na miejsce wierni dotrą, jak co roku, na Uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Sercem całego wydarzenia są celebracje w klasycznej formie Rytu Rzymskiego, popularnie nazywanej trydencką. Tradycyjna atmosfera i liturgia przyciągają jak magnes…

W tym roku organizatorzy musieli zamknąć zapisy z powodu przerastającego możliwości organizacyjne zainteresowania. To pierwszy taki przypadek od 40 lat – od kiedy w 1983 roku sięgająca korzeniami XII wieku pielgrzymka doczekała się ożywionego zainteresowania ze strony katolików przywiązanych do „trydenckiej” liturgii. Skoki popularności inicjatywa notowała jednak – poza czasem COVID-owych obostrzeń – od kilku lat. Już w zeszłym roku na drodze z Paryża do Chartres maszerowało 15 tys. wiernych.

– To nic innego, jak uderzające świadectwo popularności tradycyjnej mszy wśród młodych katolików – komentował frekwencyjny rekord obecny na pielgrzymce Michael J. Matt – redaktor naczelny amerykańskiego medium „The Remnant”. Dziennikarz na trasie znajduje się już od 30 lat, co roku.

„Jestem wdzięczny za to, iż w zeszłym roku miałem szansę uczestniczyć w pielgrzymce po raz pierwszy (…) i odkryłem w niej wielce podnoszące na duchu święto wiary, szansę na spotkanie szalenie różnorodnej grupy przede wszystkim młodych katolików i przejście ulicami Paryża oraz pięknymi francuskimi wsiami (…)”, relacjonował swoje zeszłoroczne wrażenia z przemarszu publicysta Edward Pentin.

„Na trasie jest się stale otoczonym radosną, żywotną atmosferą wspólnoty, a pokutny aspekt pielgrzymki również jest wszechobecny”, dodawał watykanista. „W zeszłym roku za naszą grupą mieliśmy wyjątkowo żywiołową delegację z francuskiego Saint- Tropez, której śpiewy dało się słyszeć niemal na francuskiej Riwierze, podczas gdy z przodu portugalscy pielgrzymi spokojnie spacerowali po trasie (…)”, przywoływał doświadczenia z 2022 r.

– W połowie lat 80 pielgrzymka do Chartres stała się kluczowym kluczowym bastionem na froncie oporu tradycyjnych katolików przeciwko herezji modernizmu – mówił w krótkometrażowym filmie dokumentalny opublikowanym przez The Remnant Michael Matt. – Dziś (…) jest ruchem młodzieżowym, wspaniałym (…) świętem młodości i żywotności ruchu odnowy tradycji katolickiej. Przeciętny wiek pielgrzymka do Chartres to zaledwie 20 lat. Uwielbiają Boga w tradycyjnej Mszy Łacińskiej, przyjmują Komunie Świętą klęcząc, na język, jak ich matki i ojcowie (…) – kontynuował.

– 40 lat temu niewielka grupa tradycyjnych katolickich świeckich, nazywających się „Notre- Dame de Chretiente” ożywiła pielgrzymkę po raz pierwszy od czasu zamknięcia Soboru Watykańskiego II. Nie pozwolono im jednak wejść do katedry, by odprawić Mszę Trydencką, więc pierwsza Msza trydencka na Pielgrzymce do Chartres sprawowana na zewnątrz zamkniętych drzwi (…) – zarysował początki inicjatywy narrator reportażu.

Źródło: edwardpentin.co.uk, Youtube/ TheRemnantVideo

Idź do oryginalnego materiału