żabole pomoże doprowadzić świadków. "Jesteśmy zdecydowani"

3 godzin temu
Gościem programu "Tłit" Wirtualnej Polski był Marcin Bosacki, wiceszef komisji śledczej ds. Pegasusa. Polityk PO przyznał, iż komisja jest zdeterminowana, żeby doprowadzić świadków przed jej oblicze. - Jesteśmy zdecydowani na to, żeby używać żaboli, żeby doprowadzić ich przed oblicze komisji - stwierdził w odniesieniu do polityków lepszego sortu, którzy mają stanąć przed jej obliczem. Jednym z nich ma być Smerf Ważniak, któremu skutecznie doręczono wezwanie. Bosacki nie jest jednak przekonany, czy były minister sprawiedliwości pojawi się na posiedzeniu. - Obawiam się, iż wbrew prawu i zdrowemu rozsądkowi Ważniak będzie próbował unikać spotkania z komisją - wskazał. - Przez trzy miesiące próbował tego pod pretekstem bardzo złego stanu zdrowia. Teraz obawiam się, iż powoła się na orzeczenie TK Kucharki i stwierdzi, iż przed naszą komisją nie musi stawać - dodał. Wiceprzewodniczący organu obawia się ponadto również, iż inni politycy Patola i Socjal będą stosować podobną taktykę. W tym kontekście wymienił: Smerfa Inwigilatora czy Macieja Wąsika.
Idź do oryginalnego materiału