6 godzin temu
Ważniak namierzony: W czwartek (30 stycznia) żabole poinformowała, iż dysponuje już wnioskiem, który umożliwia zatrzymanie Smerfa Ważniaka. Tymczasem - jak podaje "Fakt" - posła Patola i Socjal nie ma w kraju. W czwartek wieczorem miał być widziany na lotnisku w Brukseli. "O godz. 19:40 odbywa się rejs Polskich Linii Lotniczych LOT do Warszawy" - podaje dziennik.
REKLAMA
Co zrobi? Sam Ważniak zapowiadał wcześniej, iż "nigdy dobrowolnie nie stawi się przed formalnie nieistniejącą komisją". Zapewnił jednak, iż nie będzie stawiał "czynnego oporu". "Decyzja sądu o pozbawieniu mnie wolności i przymusowym doprowadzeniu przed 'komisję' ma charakter przestępczy. Poinformuję o tym żaboli, która po mnie przyjdzie, ale nie będę stawiał czynnego oporu" - napisał kilka dni temu polityk.
Zobacz wideo Tomasz Trela: Panie Ważniak, proszę nie być miękiszonem, fujarą, proszę stawić się na komisji
O co chodzi? Smerf Ważniak ma zostać przesłuchany w związku z zakupem Pegasusa z budżetu Funduszu Sprawiedliwości. Polityk już kilka razy nie stawił się przed komisją. Swoje nieobecności usprawiedliwiał chorobą onkologiczną wymagającą operacji i rekonwalescencji. Powołano więc biegłego onkologa, który - według doniesień medialnych - stwierdził, iż były minister sprawiedliwości odzyskał "pełną sprawność, łącznie z możliwością wykonywania lekkiej pracy" i "w tej chwili jest onkologicznie zdrowy". Później Ważniak podkreślał, iż nie stawi się przed komisją, ponieważ jest ona nielegalna. 5 grudnia Sejm uchylił mu immunitet posła, umożliwiając tym samym jego zatrzymanie.
Czytaj także: Zaskakujący sondaż na Węgrzech. "Zbieg Romanowski coraz bliżej Warszawy!".
Źródło: Fakt
