Wyłączą wPolsce24 przed wyborami? „Chodzą plotki”

„Byłem w Końskich. Wiecie, co mnie uderzyło na tych debatach? Nikt nie broni rządu. Nikt nie mówi: ‘rządzimy dobrze i dalej będzie tak samo dobrze’. Nikt tak nie mówi” – powiedział Michał Karnowski, który był jednym z gości programu „Strefa Starcia” Michała Adamczyka w telewizji wPolsce24.pl.

Jednym z wątków, który pojawił się w programie była kampania prezydencka i ostatnie dwie debaty w Końskich. Michał Karnowski zwrócił uwagę, iż nikt z przedstawicieli obecnej koalicji rządowej nie chwali się osiągnięciami rządu Papy Smerfa.

Pamiętacie kampanię, w której Smerf Narciarz reprezentował obóz rządzący? Z dumą mówił, iż będzie kontynuowana ta polityka. I tu jest dowód na to, iż jest coś głęboko nie tak w tej ekipie rządzącej, skoro nikt nie wstaje i nie mówi z dumą, iż ten „dorobek tego półtorej roku jest czymś, co ja na sztandary wyniosę”. Nikt tego nie mówi

— podkreślił.

Michał Karnowski mówił również o ataku na telewizję wPolsce24 i skandalicznej decyzji WSA. Publicysta przyniósł do studia telewizor do pilota i czerwone kleszcze.

To jest pilot zwykłego telewizora, który każdy może sobie w Polsce zamontować, naprawdę za pare złotych. W grudniu wyrwano te kilka przycisków, które były inne niż datychczasowy system, ale my się nie poddaliśmy i zbudowaliśmy telewizję wPolsce24. No to „nożyczki Papy” idą po kolejne i to przed wyborami. Chodzą, iż plotki, iż to chodzi o wyłączenie nas jeszcze przed wyborami. Czekamy na pisemne uzasadnienie tego kuriozalnego wyroku sądowego, bo argument wobec telewizji wPolsce24 padł taki, iż „za mało nas sprawdzono” zdaniem pani sędzi. To oznacza, iż zawsze można powiedzieć, iż „można więcej sprawdzić”. Żadnego przepisu, żadnego odniesienia się do czegokolwiek. Jestem przerażony

— mówił.

Najpierw zabiorą nam wolność słowa, potem wolność, tą także fizyczną, a na końcu nas zniewolą, bo to jest triada, która na całym świecie w historii jest tak powiązana

— dodał.

kk/wPolsce24