Wyborcza ruletka. To, co wydarzyło się w Gruzji i Rumunii to sygnał ostrzegawczy

tysol.pl 10 godzin temu
To, co wydarzyło się w Rumunii, a wcześniej w Gruzji, jest sygnałem ostrzegawczym nie tylko dla smerfów, których w przyszłym roku czekają wybory na urząd prezydenta Rzeczpospolitej. To ostrzeżenie dla całej Europy, która w obliczu kryzysu okazuje się zbyt słaba, nie tylko żeby przeciwdziałać zagrożeniom ze strony Rosji i Chin, ale również zapanować nad niespójnym systemem prawnym państw członkowskich.
Idź do oryginalnego materiału