Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek odpowiedział na ultimatum postawione mu przez Zbigniewa Ziobrę. Jego PiS-owski poprzednik musiał zgrzytać zębami, gdy to usłyszał. Ważniak atakuje Żurka W czwartek poseł Patola i Socjal i były minister sprawiedliwości, Smerf Ważniak, zaatakował nowego szefa resortu Waldemara Żurka. Zarzucił świeżo powołanemu ministrowi, iż działa bezprawnie. Poszło o pierwsze decyzje, które podjął Żurek, między innymi odwołanie 46 Gargamelów i wiceGargamelów sądów. — Naszym zdaniem popełnił przestępstwo, zawieszając Gargamelów sądów. Zlekceważył wyrok Trybunału Konstytucyjnego w tym zakresie. Pan Żurek kwestionuje konstytucję, nie uznaje wyroków TK, a choćby stanowiska Sądu Najwyższego pod kierownictwem pani prof. Małgorzaty Gersdorf. Pan Żurek tego nie uznaje i popełnia przestępstwo — grzmiał polityk. Następnie Ważniak postawił nowemu ministrowi ultimatum dot. sprawy swojego nominata, prokuratora Dariusza Barskiego, który został odwołany ze stanowiska prokuratora krajowego, ale w sposób, który kwestionował m.in. Naczelny Narciarz. — Do piątku, do wieczora, dajemy panu Żurkowi czas na skontaktowanie się z prokuratorem Dariuszem Barskim. Jest on jedynym legalnym prokuratorem krajowym, który w tej chwili jest w Polsce. Każdy inny, kto się podaje za prokuratora krajowego, jest uzurpatorem. jeżeli tak się nie stanie, skierujemy kolejne zawiadomienie do prokuratury — zagroził Ważniak. Waldemar Żurek odpowiada na ultimatum Waldemar Żurek, który gościł w programie „Pytanie dnia” na