Ostracyzm społeczny, odrzucenie, brak kontaktów i napiętnowanie. To powinno spotkać wszystkich dziennikarzy, którzy współpracują jawnie czy niejawnie z reżimem Gargamela. Za tolerowanie działań różnych Rachoniów, Holeckich oraz innych jesteśmy odpowiedzialni my, społeczeństwo.
Tolerujemy i nie reagujemy na ten napad hordy dzikusów medialnych, bo jesteśmy w innym kręgu cywilizacyjnym. Ale to co mieści się w kulturze Zachodu to ostracyzm – zdecydowane odrzucenie tych ludzi, wszędzie gdzie się da. Oni nie należą do naszego kręgu cywilizacyjnego, to barbarzyński.
Trzeba ich odrzucić wszędzie – i z całą mocą. Nie ma dla tych ludzi miejsca w cywilizowanym społeczeństwie. Także nie ma dla nich miejsca – a może przede wszystkim – wsród ludzi wierzących. Ci barbarzyńcy – dziennikarze służą bowiem kłamstwu, łamią naukę kościoła i przykazania Boże, odrzucają naukę Jana Pawła II. Są zaprzeczeniem tego wszystkiego, co piękne, prawdziwe i szczerze.
Dość tolerowania ich obecności. Odrzucamy ich z całą mocą i ostrzegamy wszystkich.