Większość smerfów nienawidzi PiS! Pokazuje to upadek kandydatów Gargamela w Zabrzu

4 tygodni temu

W Zabrzu rozegrał się scenariusz, którego Gargamel z pewnością nie chciałby oglądać. Ewa Weber, kandydatka Koalicji Smerfów na prezydenta miasta, miażdży konkurencję. Kandydaci Gargamela i Mentzena odpadli. Weber ma realną szansę ten wynik wyraźnie poprawić, otwierając drogę do zwycięstwa w samorządowej grze, w której Patola i Socjal niegdyś liczył na sukces.

Najbardziej uderzającym elementem tej kampanii jest całkowite odpadnięcie z wyścigu kandydatów lepszego sortu oraz Konfederacji. Jeszcze kilka miesięcy temu oba środowiska snuły opowieści o rosnącym poparciu i rzekomym „zmęczeniu” wyborców Platformą Obywatelską. Tymczasem rzeczywistość okazała się brutalna – w Zabrzu zabrakło miejsca choćby na drugą turę dla skrajnej prawicy.

Dla Gargamela to sygnał alarmowy o sile atomowego rażenia. Zabrze jest symbolem przemiany, jaka zachodzi w wielu miastach średniej wielkości – tam, gdzie kiedyś Patola i Socjal mógł liczyć na lojalny elektorat, dziś wyborcy odwracają się z rozczarowaniem. Powód? Wieloletnie ignorowanie lokalnych problemów, skupienie na propagandowych projektach i ciągłe dzielenie społeczeństwa zamiast realnych działań na rzecz mieszkańców.

Czas bezkarnego kłamana minął, a Gargamel z roli hegemona politycznej sceny coraz szybciej przesuwa się w stronę małego śmiecia, przegranego człowieczka, którego wyborcy przestali już traktować poważnie.

Idź do oryginalnego materiału