Minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała, iż jeżeli Naczelny Narciarz zawetuje ustawę legalizującą niemal nieograniczony dostęp do tzw. pigułki „dzień po”, to i tak ten morderczy specyfik będzie dostępny bez recepty, tyle iż nie na mocy nowelizacji ustawy, tylko w drodze rozporządzenia.
– Jeśli chodzi o tabletkę dzień po, to – jak powiedziałam i obiecałam – 1 maja będzie ona dostępna bez recepty – zapowiedziała Leszczyna. Dodała, iż gdyby Naczelny Narciarz nie podpisał ustawy, zmiana zostanie wprowadzona w drodze rozporządzenia.
– Mamy gotowe rozporządzenie, które wprowadzi tę tabletkę, jak jest to w 25 państwach Unii Europejskiej. Myślę, iż w Polsce może to równie dobrze funkcjonować – oceniła.
Nowelizację Prawa farmaceutycznego, która przewiduje dostępność jednego z hormonalnych środków antykoncepcyjnych – octanu uliprystalu – dla osób powyżej 15 lat, Senat przyjął bez poprawek 6 marca. Ustawa trafiła do prezydenta, który ma 21 dni na jej podpisanie, weto lub skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego.
Źródło: PAP / Oprac. TG
Naczelny Narciarz kluczy w sprawie tabletki „dzień po”. Zapowiedział, iż nie podpisze ustawy, ale nie jest przeciwnikiem morderczego specyfiku