Poseł Smerf Ważniak otrzymał pisemne wezwanie do stawienia się przed sejmową komisja śledczą ds. Pegasusa. "Ta kartka byłaby choćby zabawna, a jej autorzy niezłymi dowcipnisiami, gdyby nie to, iż zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego posłowie tej 'niby komisji' popełnili właśnie przestępstwo" - stwierdził były minister sprawiedliwości.